Pożar kamienicy w Będzinie. Jedna osoba nie żyje, druga jest mocno poparzona
Pożar kamienicy przy ul. Brzozowickiej w Będzinie. Niestety, nie obeszło się bez ofiar śmiertelnych.
Eksplozja w jednym z budynków przy ul. Brzozowickiej w Będzinie. Gdy policjanci przybyli na miejsce, zobaczyli gęste kłęby dymu wydobywające się z kamienicy. Ich oczom ukazał się również mężczyzna z rozległymi poparzeniami. Policjanci udzielili mu pomocy przedmedycznej i umieścili go w radiowozie do momentu przyjazdu karetki.
Mundurowi rozpytali przechodniów o zdarzenie. Ustalono, że w budynku, gdzie doszło do eksplozji mogą przebywać inne osoby. I faktycznie – policjanci wraz ze strażakami wyprowadzili z kamienicy pięć osób. Osobom tym udzielono odpowiedniej pomocy.
Niestety w wyniku pożaru śmierć poniosła 44-letnia kobieta, a jej mąż z rozległymi poparzeniami został przewieziony przez załogę pogotowia ratunkowego do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
Śledczy, pod nadzorem będzińskiej prokuratury z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa, wyjaśniają okoliczności tej tragedii.
Dwa tragiczne pożary w Sosnowcu
mps
Wiadomo jaka była przyczyna pożaru? Była eksplozja, ale pytanie czym spowodowana. Możliwe, że instalacja gazowa była nieszczelna.
Coraz więcej pożarów wybucha przez zwykłą ludzką nieuwagę. Wystarczy żar z papierosa, albo świeczka zostawiona na chwilę bez niczyjej uwagi i nieszczęście gotowe.