reklama
Kategorie

Problemy z zakupem węgla PGG? Posłowie winą obarczają rząd

reklama

Nie Polska Grupa Górnicza, a rząd ma być odpowiedzialny za chaos w sprzedaży węgla klientom indywidualnym. To wnioski z dzisiejszej interwencji posłów Lewicy w siedzibie PGG.

 

Sama spółka, bo to trzeba oddać i powiedzieć uczciwie, zrobiła wszystko. Zwiększyła wydobycie, zaczęła zmieniać system, ale to wszystko zadziałało zbyt późno, sygnał od państwa powinien być zdecydowanie wcześniej – mówi Arkadiusz Iwaniak, poseł Lewicy.

Posłowie odwiedzili PGG w związku z problemem jaki zgłaszają im mieszkańcy regionu dotyczącym dostępności i cen węgla. Zakup surowca w sklepie internetowym graniczy z cudem, bo strona zawiesza się po kilku minutach, a węgiel u pośredników kosztuje trzy razy tyle ile w sklepie.

reklama

PGG zapewniła nas, że w sierpniu wystartuje system sprzedaży, który będzie obejmował siatkę na terenie całej Polski, będą dystrybutorzy, którzy będą sprzedawali węgiel wyłącznie z PGG odbiorcom indywidualnym. Przedstawiciele PGG zapewnili nas, że ten system będzie szczelny – mówi Maciej Kopiec, poseł Lewicy.

Co oznacza np. że palący węglem będą mogli kupować opał od dystrybutorów nie dalej niż 50 km od swojego domu. Temat węgla i problemów polskiego górnictwa wrócił w momencie, gdy w Ukrainie rozpoczęła się rosyjska inwazja, a Polska ogłosiła embargo na surowiec importowany z Rosji. W szczerość interwencji posłów Lewicy w PGG nie do końca wierzą górniczy związkowcy.

– Dzisiaj ludzie chcą słyszeć skąd będą mieli węgiel, to wszyscy się budzą i mówią, to my Wam powiemy skąd będziecie mieli i wskażemy Wam winnych dlaczego go nie ma, jeśli jutro ludzie będą chcieli usłyszeć żeby tego węgla nie było, no to ci sami politycy będą mówić jak tego węgla szybko się pozbyć. Nasza klasa polityczna to jest miernota, a na Śląsku szczególnie – mówi Dominik Kolorz, Solidarność Śląsko-Dąbrowska.

Związkowcy czekają na decyzje rządu, gdyż jak mówią bez odpowiednich kroków może dojść do poważnego kryzysu energetycznego.

 – Tutaj czekamy na ruch Ministerstwa Aktywów Państwowych. Tak naprawdę żeby uratować sytuację w Polsce to musimy inwestować w kopalnie, musimy otwierać kolejne złoża, kolejne ściany żeby dać więcej węgla – mówi Rafał Jedwabny, Sierpień 80′.

A jak mówią specjaliści to nie takie proste, bo przygotowanie nowej ściany w kopalni pod wydobycie węgla może trwać od pół roku do nawet dwóch lat.

Autor: Bartosz Bednarczuk

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button