reklama
Kategorie

Protest studentów w Katowicach. Popierają protest lekarzy – rezydentów [WIDEO]

reklama

Protest w Katowicach w piątek, 13 października. Na ulice wyszli studenci, którzy popierają trwający protest lekarzy – rezydentów.

W geście solidarności z lekarzami rezydentami głodującymi w Warszawie – w piątek (13.10) w Katowicach protestowali studenci Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Było ich ponad 1000 – ich argumentów i haseł trudno było nie usłyszeć. -Jest nas zdecydowanie za mało. Warunki pracy są bardzo trudne, niestety nie pozwala nam to na prawidłowe poświęcenie czasu na pacjenta – mówi Kamil Tkacz, lekarz stażysta.

Protest w Katowicach w piątek, 13 października. Na ulice wyszli studenci, którzy popierają trwający protest lekarzy – rezydentów

Negocjacje lekarzy rezydentów z premier Beatą Szydło nie przyniosły efektów. Głównym problemem są nakłady na służbę zdrowia. I o to przede wszystkim chodzi protestującym. -Najważniejsze jest dla nas, żeby nakłady na ochronę zdrowia osiągnęły poziom 6,8 pkb do 2021 a nie do 2025 roku – argumentuje Aleksandra Macura, studentka Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Negocjacje lekarzy rezydentów z premier Beatą Szydło nie przyniosły efektów. Głównym problemem są nakłady na służbę zdrowia

-Ja muszę zmienić projekt ustawy, przeliczyć go, uzgodnić z premierem Morawieckim, pan minister musi się zastanowić jak podzielić te nakłady i czy to jest w ogóle możliwe – odpowiada Beata Szydło, premier RP. Lekarz rezydent ponosi na oddziale taką samą odpowiedzialność jak lekarz specjalista. A zarabia zdecydowanie mniej. Większości młodych lekarzy nie stać też na to by inwestować w siebie.

-Lekarz musi się cały czas szkolić. Kurs kosztuje 2 tys. złotych, ale my się musimy tego uczyć żeby dobrze leczyć – mówi Janusz Rudnicki, student 6 roku Śląski Uniwersytet Medyczny. Manifestujący podkreślali, że ich protest nie jest polityczny. Rektorzy uczelni medycznych z całego kraju także go poparli. (Monika Herman)

reklama

SILESIA FLESZ NAJNOWSZE VIDEO

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button