Przystankowe miganie na przystanku. Sosnowiec uczy pasażerów języka migowego
Na kilku przystankach autobusowych w Sosnowcu pojawiły się tablice do nauki języka migowego. Plansze zawisły w pięciu miejscach z inicjatywy sosnowieckiego radnego Damiana Żurawskiego. To akcja, która ma ułatwić komunikowanie się z osobami niesłyszącymi.
Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO od lipca w TVS!
– Moją inspiracją było miasto Piła, w której w ramach budżetu obywatelskiego również powstały tablice do nauki języka migowego. Tablice pojawiły się na przystankach autobusowych w pięciu lokalizacjach w naszym mieście. Uczęszczając na uczelnię, miałem znajomą, która była niesłysząca. Żeby właśnie skrócić ten dystans między nami i przebić się przez tę barierę językową uczyłem się języka migowego za pomocą kanału na YouTube – mówi Damian Żurawski, inicjator akcji.
Tablice z gestykulacją alfabetu migowego zawisły m.in. na przystanku autobusowym Środula oraz Pogoń Orla. I choć widnieją tam zaledwie kilka dni, władze miasta już otrzymują od mieszkańców sygnały, że to bardzo potrzebna inicjatywa.
-To jest projekt na razie taki pilotażowy, jest takich pięć tablic zainstalowanych na przystankach autobusowych, tam gdzie mamy na tych przystankach takie ładne wiaty, gdzie mogliśmy to wyeksponować. No i czekamy na reakcję tak naprawdę mieszkańców, już dostajemy pierwsze sygnały, że akcja jest zauważalna i że być może można pomyśleć o wsparciu innych osób – niewidomych, niedowidzących. Aby powstały takie informacje jak należy zachować się widząc właśnie osobę niewidomą, niedowidzącą, jak jej pomóc. No więc wygląda na to, że ta akcja mieszkańcom się podoba – mówi Rafał Łysy, Urząd Miasta Sosnowiec.
Poza grafiką na tablicach znajdują się różne komunikaty dotyczące zachowania wobec osób niesłyszących. Wkrótce mają dołączyć tam podstawowe zwroty w języku migowym, jak „dzień dobry”, „jak się czujesz?”czy „przepraszam”. I pojawienie się tych właśnie zwrotów może stanowić istotny krok do przełamania bariery komunikacyjnej.
-Dla głuchych w komunikacji słyszących z głuchymi to niewiele to pomoże, ponieważ oni się posługują językiem miganym, polskim językiem migowym. Natomiast tam jest alfabet, ja widziałem tylko jeden taki plakat na przystanku. Ważniejsze są te informacje, które są gdzieś z boku. Szkoda bardzo, że one są małe i tak jakby na rogach, czyli mniej ważne, a one są jakby ważniejsze. Bo to jest informacja, że głusi nie posługują się językiem polskim, że mają trudności z czytaniem z języka polskiego. To są ważniejsze informacje niż ta grafika, bo ta grafika to jest jako ciekawostka – mówi Daniel Kasprzyk, Ośrodek Rehabilitacji i Wsparcia Społecznego Niesłyszących w Katowicach.
Jak przyznaje radny Damian Żurawski, akcja dopiero rozwija się w Sosnowcu. Jest duża szansa, że plakatów pojawi się więcej i dołączą do nich te, informujące o tym, jak prawidłowo udzielać pierwszej pomocy takim osobom.
autorka: Fatima Orlińska
Niemiecka grupa włączona w poszukiwania zabójcy spod Częstochowy. Przywieźli specjalne psy