Wszystko rozegrało się w Jaworznie, gdzie policjanci zostali powiadomieni przez 77-letnią mieszkankę tego miasta o oszustwie, jakiego padła ofiarą. Kobieta odebrała telefon, w którym usłyszała zapłakany damski głos osoby, przedstawiającej się jako jej córka. Rozmówczyni powiedziała swojej „matce”, że wpadła w finansowe tarapaty i potrzebuje pilnej pożyczki. Seniorka szybko zgodziła się pomóc i pożyczyć jej swoje oszczędności w kwocie 150 tys. zł. Po pieniądze miał zgłosić się posłaniec. Tak też się stało.
Po powrocie do domu, kobieta opowiedziała o wszystkim mężowi. Podejrzewając oszustwo, mężczyzna zadzwonił do ich córki. Podejrzenia okazały się niestety słuszne. Po otrzymaniu informacji kryminalni z Jaworzna, wspólnie ze śledczymi z wydziału zwalczającego przestępczość przeciwko mieniu z KWP w Katowicach, rozpoczęli poszukiwania oszustów.
Szybko namierzyli i zatrzymali 50-letnią mieszkankę Śląska, podejrzaną o związek z tym oszustwem. Na podstawie zebranego przez śledczych materiału dowodowego, jaworznicki sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu kobiety. Kryminalni sprawdzają teraz, czy może mieć ona związek z innymi, podobnymi przestępstwami.
