Reprezentacja Polski dziś potwierdziła, że nie bez powodu to oni awansowali na Igrzyska Olimpijskie w Tokio! Oddali Słoweńcom tylko jeden set i wygrali 3:1.
Polska – Słowenia: 1. set
Kiepski początek Biało-Czerwonych, skutkował tym, że Słoweńcy schodzili na pierwszą przerwę techniczną z czteropunktową przewagą: 4:8. W dalszej części reprezentacja Polski zaczęła odrabiać straty by… znów pozwolić Słoweńcom odbiec na 4 punkty przewagi. Na drugą przerwę techniczną siatkarze schodzili przy stanie 13:16.
Mimo kilku lepszych momentów Biało-Czerwonych to Słowacy pewnie wygrali pierwszego seta. Nasi rywale wyróżniali się przede wszystkim skutecznymi atakami, czego brakowało Polakom.
Polska – Słowenia: 2. set
Drugi set rozpoczął się bardzo podobnie do pierwszego. Konsekwentni rywale Polaków zdecydowanie lepiej wyglądali na parkiecie aż do stanu 4:6. Nasza reprezentacja na szczęście przypomniała sobie mecz z Francją. Na pierwszą przerwę techniczną schodziliśmy z jednopunktową przewagą 8:7.
Na szczęście dla Biało-Czerwonych bardzo słabi w zagrywce okazali się Słoweńcy. W pierwszym secie pomylili się tylko raz, zaś do stanu 13:13 zdarzyło im się to aż 4 razy. Dobrze zaczął sobie znów radzić duet Kubiak-Leon. Druga przerwa techniczna odbyła się przy stanie 16:15 dla naszych. Tylko 9 punktów dzieliło nas od Igrzysk Olimpijskich w Tokio.
Końcówka drugiego seta bardzo wyrównana. Gra punkt za punkt okazała się zwycięska dla reprezentacji Polski. Przełamanie nastąpiło przy dwóch asach serwisowych Leona. Nie da się ukryć, że ten zawodnik to Leo Messi siatkówki, potrafi wziąć na barki całą grę gdy przychodzi potrzeba. 25:23!
Było już oficjalnie wiadomo, że REPREZENTACJA POLSKI JEDZIE NA IGRZYSKA OLIMPIJSKIE 2020 W TOKIO.
Polska – Słowenia: 3. set
Można się było tego spodziewać, że szkoleniowiec Biało-Czerwonych na trzeci set wystawi „drugi” skład. Już na początku seta Dawid Konarski rozwiał wątpliwości, że powinien jechać na IO w Tokio, popisując się przepięknym asem serwisowym. Na pierwszą przerwę techniczną zwycięsko schodzili jednak Słoweńcy, było 6:8.
Druga część trzeciego seta zdecydowanie lepsza w wykonaniu Polaków. Warto wspomnieć, że drugim asem serwisowym popisał się Dawid Konarski. Wszystkiemu z ławki przyglądał się Leon. Niestety zaraz przed drugą przerwą techniczną obudzili się Słoweńcy i schodziliśmy z jednopunktową stratą.
Gra punkt za punkt już do końca seta i as serwisowy Artura Szalpuka. Wygraliśmy trzeciego seta 25:23!
Czwarty set dobrze rozpoczęli Słoweńcy i na pierwszą przerwę techniczną schodzili z dwupunktową przewagą. Później na szczęście zaczęła się koncertowa gra Polaków. Warto wspomnieć o kolejnym asie Konarskiego i świetnym bloku Kłosa. Druga przerwa techniczna przy stanie 16:12, oczywiście dla Polski.
Do końca meczu nie daliśmy szans nawet podjąć rękawic Słoweńców. Polscy siatkarze z uśmiechem na twarzy punktowali i mecz zakończył się zwycięstwem 3:1! BRAWO!
Mateusz Pojda
Biega z siekierą i widłami! Policja poszukuje chorego psychicznie mężczyzny
Nowy Marszałek Sejmu. Zobacz kto zastąpił Marka Kuchcińskiego
