Ruszyły szczepienia przeciwko Covid-19. To druga dawka przypominająca WIDEO
Jeszcze w ubiegłym roku Polacy wyczekiwali informacji o rozpoczęciu szczepień przeciw COVID-19. Teraz mało kto wie, że rozpoczęło się już podawanie drugiej dawki przypominającej. Obecnie szczepienia prowadzone są głównie w aptekach.
-Żeby przyjąć taką szczepionkę przede wszystkim trzeba się zarejestrować. Musimy sprawdzić, czy pacjent ma wystawione skierowanie. Skierowania są wystawiane automatycznie z niedzieli na poniedziałek, system sam generuje takie skierowanie. Można się do nas zapisać telefonicznie, ewentualnie przyjść osobiście. Infolinia NFZ-u też dość dobrze działa – mówi Wojciech Pietryka, apteka Blisko Ciebie w Siemianowicach Śląskich.
Skierowania są dostępne od 15 września. Szczepienie drugą dawką przypominającą wykonywane jest przeciwko wariantowi Omicron. Według danych ekspertów w prawie 90 procentach przypadków chroni ona przed ciężkim przebiegiem choroby. Lekarze apelują, żeby nie zwlekać ze szczepieniem, bo pełną odporność po przyjęciu szczepionki uzyskuje się do dwóch tygodni.
– Widzimy już wzrost zachorowań na COVID-19 chociażby z tych wątków i danych, które mamy, już go widzimy. Wszyscy państwo zdrowo rozsądkowo wiecie, że sezon tzw. grypowy jest w pełni. Także szczepić trzeba się teraz. Nie ma sensu czekać – mówi dr hab. n. med. Jerzy Jaroszewicz, Szpital Specjalistyczny nr 1 w Bytomiu.
I choć Omicron nie niesie ze sobą tak dużego zagrożenia jak poprzednie warianty koronawirusa, to nadal może być niebezpieczny dla dużej grupy społeczeństwa.
– Pamiętajmy o tym, że mamy społeczeństwo starzejące się, wielochorobowo. I taki wirus u osoby, która cierpi już na inne schorzenia potrafi być tym elementem, który gwałtownie pogarsza stan zdrowia – mówi dr n. med. Maciej Hamankiewicz, były prezes Naczelnej Izby Lekarskiej.
Według danych Ministerstwa Zdrowia tylko do wczoraj na drugą dawkę przypominającą zapisało się 184 tysiące osób. 63 tysiące zostało już zaszczepionych.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Paweł Jędrusik