reklama
KrajWiadomość dnia

Samorządowcy z woj.śląskiego obawiają się zmian w prawie oświatowym. „Rodzic nie będzie miał nic do powiedzenia”

reklama

Samorządowcy z województwa śląskiego sprzeciwiają się planowanym zmianom w prawie oświatowym, które mają m.in. przyznać kuratoriom większe uprawnienia.

 

 

Na jesienne wieczory najlepszy kryminał!!! Serial COLUMBO w TVS!

reklama

Z projektu ustaw wynika, że kurator będzie mógł np. zakazać organizacji w szkole dodatkowych zajęć. O planowanych przez rząd zmianach debatowano dziś w Sosnowcu.

– Rodzice czy uczniowie mogą sobie wymyślić cokolwiek chcą, ale to ostatecznie kurator powie „te zajęcia mogą być organizowane” albo „tych zajęć nie wolno organizować”. Czyli jest to ubezwłasnowolnienie nie tylko nauczycieli, nie tylko uczniów, ale przede wszystkim rodziców. To znaczy dzisiaj rodzic nie będzie miał nic do powiedzenia w szkole, bo ostateczne zdanie będzie miał kurator oświaty – mówi Krystyna Szumilas, była minister edukacji narodowej w latach 2011-2013.

Z projektu ustaw wynika, że kurator będzie mógł np. zakazać organizacji w szkole dodatkowych zajęć. O planowanych przez rząd zmianach debatowano dziś w Sosnowcu
Z projektu ustaw wynika, że kurator będzie mógł np. zakazać organizacji w szkole dodatkowych zajęć. O planowanych przez rząd zmianach debatowano dziś w Sosnowcu

Proponowane rozwiązania dają też kuratorom znacznie większy niż obecnie wpływ na wybór dyrektorów szkół i ich odwołanie. Kuratorium będzie miało pięć głosów w komisji, zamiast dotychczasowych trzech.

– Dla mnie przede wszystkim to, że o wyborze dyrektorów tak naprawdę mają decydować przedstawiciele partyjni, a nie samorządowi, czyli właściciele szkół i nie rodzice. Bo przecież samorządy to jest wspólnota samorządowa, to są mieszkańcy, to są wszyscy ci, którzy z tych szkół korzystają i oni powinni mieć na to wpływ, a nie minister w Warszawie ani ktokolwiek przez niego sterowany – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

 

Przeciwni zmianom forsowanym przez ministra Przemysława Czarnka są nie tylko samorządowcy, ale też przedstawiciele największego związku zawodowego działające w oświacie.

– Sam minister Czarnek jest błędem. Że taka osoba kieruje resortem edukacji. To jest największy problem, to jest największe zagrożenie. Przede wszystkim dla dzieciaków, uczniów, w tym również dla nauczycieli. Ja naprawdę nie widzę żadnych pozytywów w tym, co robi, jakie decyzje podejmuje minister Czarnek – mówi Krzysztof Baczyński, wiceprezes zarządu głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Projektem uchwały zmieniającej prawo oświatowe ma wkrótce zająć się sejm.

 

autor: Paweł Jędrusik

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Młodzi medycy w Katowicach wsparli protestem białe miasteczko w Warszawie

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ogłosiła swój cel zbiórki. W 2022 roki datki pójdą na dziecięcą okulistykę

Wiosną z Pyrzowic polecimy do Wenecji! Nowe połączenie do Włoch startuje w marcu

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button