REKLAMA
Kategorie

Skandal w Katowicach! Ciało mężczyzny leżało przed kopalnią co najmniej 9 godzin

Przez prawie 9 godzin patrol z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach pilnował ciała górnika, który zmarł po opuszczeniu zakładu pracy. Wszystko przez błąd ratowników, którzy pomylili się wypisując kartę informacyjną.

 

Gwiazda Szeryfa – serialowa nowość tylko w Telewizji TVS!

Do skandalicznej sytuacji doszło wczoraj, 28 października przed wejściem na teren kopalni KWK Mysłowice-Wesoła. 58-letni pracownik zakładu przeróbczego po skończonej pracy wyszedł z zakładu i zasłabł.

Pomimo podjętej reanimacji zmarł. I tutaj zaczynają się procedury. Każdy ratownik medyczny po wykonaniu czynności jest zobowiązany do wystawienia karty informacyjnej. Niestety, zgodnie z obowiązującymi przepisami, ratownik medyczny nie może wydać tzw. karty zgonu, która umożliwia zabranie ciała do prosektorium lub zakładu pogrzebowego. Takie uprawnienia ma jedynie lekarz i zgodnie z obowiązującą procedurą lekarz dyżurujący został poinformowany o takim fakcie, ale odmówił przyjazdu na miejsce zdarzenia z tego względu, że w karcie informacyjnej było wpisane Mysłowice, a nie Katowice – mówi mł. asp. Agnieszka Żyłka, KMP w Katowicach.

Przez ten błąd ciało zmarłego na zawał leżało od godziny 23.00 w środę, do około 8.30 w czwartek. Pilnować musieli go policjanci. Szpital Murcki, którego lekarka odmówiła przyjazdu do kopalni lezącej na granicy Katowic i Mysłowic, na razie wyjaśnia sprawę i do tego czasu placówka nie komentuje sprawy.

Autor: Łukasz Kądziołka

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Jarosław Kaczyński nagrał OŚWIADCZENIE! „Wzywam do obrony kościołów za każdą cenę” [WIDEO]

Fundacja TVS pomoże stomatologom. To wsparcie za pomoc w czasie pandemii koronawirusa

Rzecznik Praw Obywatelskich do Premiera: najnowsze nakazy i zakazy są sprzeczne z Konstytucją

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button