Śląskie: Mercedes zaczął się palić w trakcie jazdy. W środku była dwójka małych dzieci
O wielkim szczęściu może mówić kierowca mercedesa, którego samochód zaczął się palić podczas jazdy. Dzięki szybkiej interwencji mundurowych, ani mężczyźnie, ani jego dzieciom nic się nie stało. Ogień został ugaszony zanim zdążył się rozprzestrzenić.
Gwiazda Szeryfa – serialowa nowość tylko w Telewizji TVS!
Do niebezpiecznej sytuacji doszło w minionym tygodniu na Rynku Wieluńskim. Z jadącego mercedesa zaczęły wydobywać się płomienie. Zauważył to patrol częstochowskiej policji konnej, który natychmiast podjął próbę zatrzymania palącego się samochodu. Po kilkunastu metrach zdezorientowany kierowca zatrzymał się i zaczął gasić ogień. Policjanci zauważyli, że w mercedesie jest jeszcze dwoje małych dzieci. Wyprowadzili je z auta i otoczyli opieką. Następnie wspólnie z kierowcą przystąpili do gaszenia pożaru.
Do pomocy przyjechały kolejne dwa patrole policyjne z częstochowskiej drogówki i komisariatu I. W akcji brał również udział kierowca autobusu, od którego mundurowi pożyczyli dodatkową gaśnicę.
Dzięki szybkiej i sprawnej akcji nie doszło do tragedii.
Koronawirus: Może paść rekord zakażeń! GiS informuje, że dopisze 22 tysiące przypadków!
Masowe testy na koronawirusa na Śląsku! Kto i kiedy będzie badany?
Katowice: Pierwsi pacjenci w szpitalu tymczasowym w MCK już za kilka dni!
źr. Śląska Policja