REKLAMA
Kategorie

Śląskie: Zwłoki mężczyzny w stawie w Krupskim Młynie

Wczoraj w godzinach porannych przechodnie zauważyli ciało dryfujące w stawie w Krupskim Młynie. Okazało się później, że to 67-letni mieszkaniec tej miejscowości, który o 8 rano jeszcze widział się z bratem. Na razie wykluczono udział osób trzecich. Mogło dojść do nieszczęśliwego wypadku.

Zapraszamy na kryminalne śniadanie w TVS!

Tragedia w Krupskim Młynie. Około 10:40 Policja dostała zgłoszenie, że w stawie w Krupskim Młynie nieopodal. Głównej dryfuje ciało. Według relacji świadków, najpierw zauważono podtopiony rower, a potem zwłoki jak się poźniej okazało 67-letniego mężczyzny, który w miejscowości mieszkał. – Okazało się, że to 67-letni mieszkaniec Krupskiego Młyna. Jeszcze o godz. 8 rano widział się z bratem. Wykluczyliśmy działanie osób trzecich. Przy stawie znajduje się ścieżka biegnąca stromą skarpą. To nią jechał mężczyzna i z jakiś przyczyn zjechał do stawu komentował na łamach gwarem.com.pl sierż. szt. Jacek Mężyk. Będzie przeprowadzona sekcja zwłok. 

Po tragicznym odkryciu zawiadomione służby od razu podjęły działania i na miejscu pojawili się ratownicy, policja i straż pożarna. Jak czytamy powyżej – wykluczono udział osób trzecich, choć póki co nie wiadomo czy był to nieszczęśliwy wypadek.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Areszt dla rodziców niemowlaka z Rudy Śląskiej, podejrzanych o śmierć dziecka

Zmieniają się zasady dotyczące dystansu społecznego podczas wydarzeń kulturalnych i rozrywkowych

Żaglówka wywróciła się na Zalewie Rybickim. Pięć osób wylądowało w wodzie [ZDJĘCIA]

źródło: www.gwarek.com.pl

red: B. Bednarczuk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button