Smród nie do wytrzymania i biegające szczury. Mieszkańcy Chorzowa mają dość! [WIDEO]
Mieszkańcy Chorzowa znów pikietowali przed Elektrociepłownią CEZ Chorzów. Powodem jest uciążliwy zapach, który pojawił się w związku ze składowaniem biomasy. Dzisiaj mieszkańcy blokowali jedną z dróg dojazdowych do spółki.
Sprawdźcie HITY i NOWOŚCI w jesiennej ramówce TVS!
– To strasznie duszące odory, które praktycznie towarzyszą nam 24 godziny na dobę. Budzą w nocy, nie da się otwierać okien. Zwłaszcza latem, kiedy na dworze jest ciepło, musimy te okna otwierać, wietrzyć, ale się nie da. Nalatują nas muszyska, skarżą się też ludzie, którzy mają mniejsze posesje, domki na biegające szczury – mówi Sylwia Kijek, mieszkanka Chorzowa.
Pierwszego września spółka wystosowała pismo, w którym zapewnia, że do końca października wywiezie składowaną w trzech miejscach biomasę. CEZ informuje, że wywóz zaczął się już 27 sierpnia.
– Na terenach zakładów azotowych w rejonie Narutowicza i Maciejkowickiej w Chorzowie jest realizowane. Na 31 sierpnia wywieziono i zużyto w elektrociepłowni prawie 75 proc. tej biomasy. No i on będzie zakończony ten proces do 15 września, tak jak mówiliśmy – mówi Sebastian Włodarski, CEZ Polska Sp. z o. o.
W zapewnienia firmy nie do końca wierzą jednak mieszkańcy. Już teraz zapowiadają, że jeśli biomasa nie zostanie usunięta w zapowiadanym przez spółkę terminie – będą nadal protestować i pikietować.
– Nie wierzymy w te słowa, bo jak na przykładzie dzisiaj nie dzieją się tu żadne prace. Nie ma ani jednej ciężarówki, ani jednej ładowarki, która dzisiaj próbowałaby chociaż wywieźć to składowisko biomasy – mówi Patryk Bysiecki, organizator pikiety.
Na rozwój wypadków czekają urzędnicy z Chorzowa, którzy od ponad roku bezskutecznie próbowali pozbyć się problemu. Pisali już m.in. do wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska czy urzędu marszałkowskiego.
– Po prostu ufamy, że w tym przypadku te terminy zostaną dopełnione i że ten problem zniknie. Jeśli nie, to prezydent miasta wraz z całym urzędem będzie dalej współpracował z wojewódzkim inspektorem ochrony środowiska, mamy też nadzieję, że urząd marszałkowski będzie współpracował z nami – mówi Kamil Nowak, Urząd Miasta Chorzów.
Wraz z chłodniejszymi dniami fetor powinien być nieco mniejszy. Ale jeśli składowiska nie zostaną usunięte w tym roku – problem znów się pojawi.
Autor: Paweł Jędrusik
Koronawirus: Od teraz nowa długość kwarantanny! Jest rozporządzenie ministra zdrowia
DTŚ, tunel w Katowicach, zakręt przy Mazaku. Trochę deszczu i mamy plagę wypadków na Śląsku!
Korfanty patronem lotniska w Pyrzowicach. Katowice Airport zmieni nazwę na Korfanty Airport