Trzeba było 100 osób, a było 188. W Sosnowcu pobito dzisiaj rekord Polski w liczbie osób przeciągających autokar za pomocą liny. Wszystko, by przypomnieć o osobach niepełnosprawnych.
W jakiej cenie kiełbasa wyborcza? Która najlepsza? Odpowiedzi w TOP 5 SILESIA FLESZ
– Jedna osoba nie zrobi nic. Natomiast jak się zjednoczymy, wówczas na pewno osiągniemy sukces. A ten pomysł to ma być symbol. Ten autokar ma być symbolem wszystkich przeszkód, jakie napotykamy na swojej drodze, a jedność ma pokazać, że nawet taką przeszkodę, jak ten autobus, jesteśmy w stanie pokonać – mówi Przemysław Boroń, ZSO nr 5 w Sosnowcu.
A przecież razem możemy więcej – pod taką nazwą przebiegał piknik rodziny, podczas którego bito rekord. Zorganizował go Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 5 w Sosnowcu oraz Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
– Przygotowaliśmy szereg atrakcji, bo są atrakcje dla maluchów, różnego rodzaju konkursy, zabawy, możliwość zagrania w gry planszowe z czasów, gdy my byliśmy młodzi, czyli takie gry z PRL’u. Ale też możliwość zrobienia sobie cukierków samodzielnie. Jest darmowa wata cukrowa, są pokazy rugbystów, bo to i dla dużych i dla małych. Przyjechali też motocykliści, którzy zaprezentowali swoje mechaniczne maszyny – mówi Beata Kopczyńska, ZUS woj. śląskiego.
I choć rekord udało się pobić, to nie był to główny cel. Tym było przede wszystkim przypomnienie, że niepełnosprawni są wśród nas.
autor: Paweł Jędrusik
