reklama
Silesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

Spodek Super Cup. Finał 14 stycznia WIDEO

reklama

Szymon Marciniak będzie sędziował mecz gwiazd GKSu Katowice i wielki finał turnieju Spodek Super Cup. Zaplanowany na 14 stycznia turniej piłkarski zbliża się wielkimi krokami. Na niedzielną imprezę sprzedano już ponad 5 tysięcy biletów. Karolina Komada.

 

Dla GKS-u Katowice 1995 rok był naprawdę szczęśliwy. Klub zdobył Super Puchar Polski i zajął 3. miejsce w Ekstraklasie. To też rok pierwszego turnieju halowego Spodek Super Cup. Wówczas zwycięstwo odniósł Górnik Zabrze, a katowicka Gieksa zajęła drugie miejsce. Mimo popularności, turniej halowy nie zagościł na długo w Spodku.

-Te turnieje były częściej organizowane na zachodzie Europy, a Spodek był jedną z niewielu, jak nie jedyną areną, gdzie można było taką imprezę zorganizować. Zamysł, jak najbardziej słuszny, bo tutaj bardzo bliski kontakt jest z zawodnikami. Ta gra jest szybsza, pada więcej bramek, więc tutaj te turnieje można było organizować, gdyby nie to, że się skończyło awanturą między kibicami GKS-u i Ruchu Chorzów i zniszczeniami, nikt nie chciał do tego wrócić – mówi Krzysztof Nowak, prezes klubu GKS-Katowice.

reklama

Aż do teraz. W końcu po 26 latach Spodek Super Cup wraca do stolicy województwa. I choć Spodek nie przypomina jeszcze boiska do piłki nożnej, to już jutro zostanie ono zainstalowane.

Wystąpią 1. ligowe GKS-Katowice, Podbeskidzie Bielsko-Biała, 4.ligowy ROW Rybnik, Ekstraklasowy Górnik Zabrze, z słowackiej Ekstraklasy Zeleziarne Podbrezova i z czeskiej Ekstraklasy Banik Ostrava. Gramy systemem grupowym. Dwie grupy po trzy zespoły, każdy z każdym. A później faza pucharowa, z wielkim finałem na końcu – mówi Grzegorz Górski, organizator turnieju Spodek Super Cup.

Każdy mecz potrwa 20 minut, a na boisku zagra 5 zawodników. I właśnie wszyscy zawodnicy powoli wracają już do treningów po świątecznej przerwie. Składy drużyn poznamy za kilka dni. Jednak najprawdopodobniej kibice Górnika Zabrze, nie zobaczą podczas turnieju Łukasza Podolskiego. I mimo sukcesów w 1995 roku, trener nie myśli o ponownym zwycięstwie.

-To też jest uczta dla kibiców. Nie oszukujmy się, oni mogą być blisko zawodników. Jest to zupełnie, co innego. Oby oni mieli przyjemność z tego, że są blisko swoich zawodników. A sami zawodnicy, ja jako trener życzyłbym sobie, żeby nie było żadnych kontuzji, bo o takie jest troszeczkę łatwiej niż na naturalnym boisku. (…) Jak Górnik ma wygrać ten turniej i będzie, jakaś kontuzja, to wolę żeby przegrał, ale żeby było bez kontuzji – mówi Jan Urban, trener Górnika Zabrze.

Dla najmłodszych pojawi się strefa FunZon z miniboiskiem. Ma się na nim odbyć mecz, który najprawdopodobniej poprowadzi sędzia główny zawodów Szymon Marciniak – najlepszy sędzia świata. Start turnieju o godzinie 12.00 w najbliższą niedzielę, 14 stycznia.

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button