reklama
Kategorie

Strajk górników na Śląsku: Górnicy zerwali negocjacje z rządem [AKTUALIZACJA]

reklama

Zobacz RELACJE z protestów górników:

Modlitwy, płacz i krzyki – górnicy walczą o miejsca pracy

Pełnomocnik rządu o postawie górników: to "pajacowanie"! [FILM]

RELACJA z sobotnich negocjacji – rządowi przedstawiciele bez pełnomocnictw

reklama

Co Ewa Kopacz powiedziała po nocnych negocjacjach

SILESIA FLESZ NAJNOWSZE VIDEO

Strajk górników na Śląsku trwa. Protesty mogą objąć wszystkie kopalnie węgla kamiennego

 

Aktualizacja, godz.15:35

 

Zgodnie z obietnicami, górnicy z kopalni Sośnica-Makoszowy dziś o godzinie 15:30 zablokowali ulicę Pszczyńską w Gliwicach.

 

 

 

Aktualizacja, godz.13:35

 

Najprawdopodobniej do końca tygodnia podziemne akcje protestacyjne zostaną podjęte we wszystkich kopalniach funkcjonujących w polskim górnictwie – powiedział Dominik Kolorz podczas konferencji Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Regionu Śląsko-Dąbrowskiego.

 

Przeciwko rządowym planom restrukturyzacji górnictwa protestują już załogi 12 kopalń. Dziś do akcji dołączyły kopalnie Piekary w Piekarach Śląskich, Piast w Bieruniu oraz kopalnie Bielszowice i Halemba-Wirek w Rudzie Śląskiej. W tych kopalniach podziemną akcję protestacyjną w sumie prowadzi około 200 górników.

 

Jak informuje Solidarność Katowice, w kopalni Sośnica-Makoszowy od 12 stycznia trwa protest głodowy, w którym uczestniczy czterech górników i pracownica przeróbki mechanicznej węgla. 

 

 

Aktualizacja, godz.12:35

 

Podczas konferencji prasowej związkowców przekazano informację m.in. o tym, że podziemny protest w kopalniach, które nie są przeznaczone do likwidacji zostanie ograniczony. Organizatorzy protestu przekonują, że to dowód dobrej woli po stronie górników.

 

Związkowcy chcą powrotu do rozmów ze stroną rządową. Oczekują, że na Śląsku pojawią się negocjatorzy z rządowym pełnomocnictwem.

 

Do końca tego tygodnia rozpoczną się akcje protestacyjne we wszystkich należących do Kompanii Węglowej kopalniach.

 

Aktualizacja, godz.12:05

Najprawdopodobniej za kilkadziesiąt minut poznamy plany związkowców odnośnie dalszego przebiegu protestu. Przedstawiciele protestujących górników nie wykluczają dalszych rozmów ze stroną rządową.

 

Aktualizacja, godz.11:10

Protest podziemny prowadzony jest także w kopalni węgla kamiennego "Piekary" w Piekarach Śląskich. To już jedenasta kopalnia, w której część górników nie wyjechała na powierzchnię.

 

Aktualizacja, godz.10:30

Premier Ewa Kopacz opuściła już Śląsk i wróciła do Warszawy.

Lada moment zbierze się sztab związkowy. To tu zapadnie decyzja o dalszym przebiegu górniczych protestów.

 

Aktualizacja, godz. 8:45

Górnicy z kopalni "Sośnica-Makoszowy" zamierzają dziś o godzinie 15:30 zablokować ulicę Pszczyńską w Gliwicach. Kierowcy muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami.

 

Co kilkanaście minut na ulicę Makoszowską w Zabrzu wychodzą protestujący z ruchu "Makoszowy". Także tę drogę lepiej omijać, by nie stać w korku.

 

Aktualizacja 13 stycznia 2015, godz. 8:15

O godzinie 10:00 rozpocznie się spotkanie sztabu związkowców, którzy zorganizowali protesty w przeznaczonych do likwidacji kopalniach. Po tej naradzie poznamy dalszy przebieg protestów.

 

Wczorajsze negocjacje z rządem nie przyniosły pozytywnego rozwiązania. Po 12 godzinach rozmowy zostały zerwane przez górników. Obie strony sporu zadeklarowały jednak, że do rozmów chcą wrócić.

 

Tymczasem do podziemnego protestu dołączyły dziś kolejne kopalnie: "Halemba" i "Bielszowice" w Rudzie Śląskiej. Łącznie protest prowadzony jest już w dziesięciu kopalniach (w czterech przeznaczonych do likwidacji: "Bobrek-Centrum", "Brzeszcze", "Pokój" i "Sośnica-Makoszowy" oraz w kopalniach, które do protestu włączyły się w poniedziałek: "Chwałowice", "Jankowice", "Marcel" oraz "Rydułtowy-Anna").

 


RELACJA Z PONIEDZIAŁKU, 12 STYCZNIA 2015

Aktualizacja, godz. 20:15

 

Po przerwie rozmowy zostały wznowione. Teraz na tapecie jest KWK Pokój w Rudzie Śląskiej.

 

Aktualizacja, godz. 18:30

 

Jak udało się nam ustalić, podczas spotkania delegacji rządowej z protestującymi, swój plan naprawczy do Kompanii Węglowej przedstawił prezes spółki. Propozycja jednak nie przypadła do gusty związkowcom. Rozmowy nadal trwają.

 

Podczas dzisiejszego spotkania samorządowcy przekazali premier Ewie Kopacz stanowisko prezydentów miast w sprawie przejętego przez rząd Planu naprawczego dla Kompanii Węglowej S.A. Czytamy w nim między innymi, że zapisy programu jak jego zakres, forma i sposób prezentacji budzą ogromne rozczarowanie. Kopalnie wskazane do likwidacji należą do największych pracodawców w tych miastach i ich upadek spowodowałby problemy społeczne na dużą skalę. Wprowadzenie programu w zaproponowanym kształcie odsunie jednak tylko w czasie kolejny poważny kryzys, którego skutki mogą doprowadzić do upadku całej branży, a w konsekwencji katastrofy gospodarczej na Śląsku. Prezydenci oczekują, że strona samorządowa zostanie włączona do prac nad stworzeniem nowego programu restrukturyzacji całej branży, a nie jednej spółki, od samego początku jego tworzenia.

 

Jutro (13 stycznia) o godzinie 15.30 związkowcy z kopalni Sośnica-Makoszowy zapowiedzieli blokadę ul. Pszczyńskiej w Gliwicach.

 

Aktualizacja, godz. 17:30

 

Rozmowy delegacji rządowej ze związkowcami zostały wznowione, ale końca negocjacji, jak na razie nie widać. Przedstawiciele górników są zdeterminowani i mogą rozmawiać nawet do jutra.

 

Aktualizacja, godz. 17:00

 

Jak informuje nasz reporter, zakończyło się spotkanie Ewy Kopacz ze związkowcami. Nie wiadomo, czy rozmowy będą kontynuowane. Teraz premier zaczęła rozmowy z samorządowcami.

 

Aktualizacja, godz. 16:30

 

Rząd zaproponował podczas negocjacji, żeby cztery kopalnie Kompanii Węglowej, które miały zostać zamknięte, przenieść do spółki restrukturyzacji kopalń. Tam mogłyby ustabilizować się finansowo i następnie zostałyby sprzedane. Jednak ta propozycja nie została przez drugą stronę przyjęta.

 

Przed urzędem wojewódzkim protestujący zablokowali ulicę Jagiellońska. Prezydenci śląskich miast czekają na spotkanie z Ewą Kopacz, która ciągle rozmawia ze związkowcami.

 

Aktualizacja, godz. 15:10

 

Rząd zaproponował podczas negocjacji, żeby cztery kopalnie Kompanii Węglowej, które miały zostać zamknięte, przenieść do spółki restrukturyzacji kopalń. Tam mogłyby ustabilizować się finansowo i następnie zostać sprzedane.

Prezydenci śląskich miast czekają na spotkanie z Ewą Kopacz, która ciągle rozmawia ze związkowcami.

W Warszawie trwa spotkanie żon górników oraz pracownic kopalni z Anną Komorowską. W Katowicach od godziny 14 Ewa Kopacz rozmawia ze związkowcami, a przed urzędem wojewódzkim trwa manifestacja. Po dwóch godzinach premier ma spotkać się z samorządowcami, ale w tym wypadku również trudno będzie o zawarcie porozumienia. – Nie zgadzamy się na likwidację naszych kopalń. Domagamy się opracowania programu naprawczego całej branży, a nie jednej spółki – mówili dziś zgodnie prezydenci Bytomia, Gliwic, Rudy Śląskiej i Zabrza. Swoje stanowisko gospodarze miast przedstawili podczas spotkania z Międzyzwiązkowym Komitetem Protestacyjno-Strajkowym. Ten sam komunikat prezydenci mają powtórzyć podczas popołudniowego spotkania z Ewą Kopacz.

 

Aktualizacja, godz. 13:45

 

Cztery następne kopalnie Kompanii Węglowej dołączyły do protestu przeciwko programowi restrukturyzacji górnictwa. Są to kopalnie: Chwałowice, Jankowice, Marcel oraz Rydułtowy-Anna. Pod ziemią protestuje kilkuset górników.

 

Ewa Kopacz jest już w Katowicach. O godzinie 14 premier spotka się w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach ze związkowcami. Natomiast do stolicy dotarły już żony protestujących górników oraz delegacja strajkujących kobiet, które będą rozmawiać z Anną Komorowską.

 

 

Aktualizacja, godz. 13:05

Dobiegła końca blokada torów w Katowicach. Ruch pociągów powinien zostać wkrótce przywrócony. Związkowcy nie wykluczają jednak, że dojdzie do kolejnych blokad dróg i torów w regionie.

 

Tymczasem delegacja górniczych żon w Warszawie ma zostać przyjęta przez Annę Komorowską.

 

Aktualizacja, godz. 12:35

Rozpoczął się strajk głodowy w kopalni Sośnica-Makoszowy. Jako pierwsi protest podjęli dwaj górnicy z ruchu Makoszowy w Zabrzu.

 

Aktualizacja, godz. 11:40

Jak podała Kancelaria Prezydenta RP, delegacja kobiet ze Śląska zostanie przyjęta w gmachu przy ul. Wiejskiej w Warszawie.

– Mimo że nikt się nie kontaktował z kancelarią w tej sprawie, nie wiadomo, kto jest inicjatorem i organizatorem przyjazdu pracownic kopalni i żon górników, to przyjęcie ich petycji jest dla kancelarii oczywiste. Delegacja, która wręczy petycję, będzie przyjęta w siedzibie Kancelarii Prezydenta przy ulicy Wiejskiej – poinformowała dziennikarzy Joanna Trzaska-Wieczorek z biura prasowego prezydenta.

 

Aktualizacja, godz. 10:00

Związkowcy zablokowali tory kolejowe w Katowicach (trasa Katowice-Sosnowiec).

Blokada unieruchomiła m.in. pociągi jadące do Częstochowy i dalej na północ, do Warszawy. Wśród zatrzymanych składów jest też Pendolino.

Podróżni muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami.

 

Wśród blokujących są m.in. górnicy z sosnowieckiej kopalni "Kazimierz Juliusz". Pytani o to, czy zdają sobie sprawę z tego, że w unieruchomionych pociągach mogą być także osoby popierające górnicze racje, odpowiadają: – Jesteśmy przyparci do muru. Nie mamy wyjścia. Przepraszamy.

 

Aktualizacja, godz. 9:20

 

Górnicy z kopalń: "Piekary" w Piekarach Śląskich oraz "Bolesław Śmiały" w Łaziskach zapowiadają, że przyłączą się do protestów. Czekają na decyzję o rozpoczęciu strajku.

 

Z kolei w kopalni "Bobrek-Centrum" protestujący grożą rozpoczęciem głodówki. Pod kopalnią zbierają się członkowie rodzin górników.

 

Aktualizacja, godz. 8:50

Protestujących górników poparli związkowcy ze śląskiej policji.

 

"Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów województwa śląskiego solidaryzuje się z
górnikami i pracownikami Kompanii Węglowej protestującymi przeciwko likwidacji czterech
kopalń na Śląsku. Służby mundurowe, w tym policja, przekonały się jak wygląda dialog z
rządzącymi. Przed odebraniem nam części posiadanych uprawnień przedstawiano nas jako grupę
zawodową krezusów, którzy korzystają z przywilejów nieosiągalnych dla reszty społeczeństwa.
Teraz to Wy jesteście przedstawiani Polakom jako grupa zawodowa korzystająca z szeregu
przywilejów – „czternastek”, „barbórek”, ekwiwalentów węglowych, co doprowadziło Wasz
zakład pracy na skraj bankructwa. Taki obraz braci górniczej przedstawiany przez rządzących
ma utwierdzić rodaków w przekonaniu, że ich działania są słuszne i idą w dobrym kierunku.
Rzekome oszczędności po likwidacji kopalń, nijak się mają do kosztów bezpośrednio
poniesionych przez społeczeństwo Śląska. To my – policjanci na co dzień patrolujący śląskie
ulice widzimy, że tam gdzie nie ma pracy pojawia się bieda, a w ludziach gaśnie nadzieja na
lepszą przyszłość. Młodzi ludzie nie widzą perspektyw. Poczucie niemocy doprowadza do
zachowań aspołecznych – w takich dzielnicach biedy najczęściej dochodzi do degradacji rodzin,
pojawiają się patologie takie jak narkomania i alkoholizm, rozwija się przestępczość a
mieszkańcy tracą poczucie bezpieczeństwa.
Górnicy, jesteśmy z Wami!
"

 

Pod pismem podpisał się wiceprzewodniczący Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów
województwa śląskiego Rafał Jankowski.

 

Aktualizacja, godz. 8:30

Do Warszawy wyjechały dziś żony górników z kopalń, w których prowadzone są protesty. Kobiety liczą na możliwość spotkania z prezydentem Komorowskim. Ich zdaniem, prezydent powinien interweniować w sprawie sytuacji w polskim górnictwie.

 

 

Tymczasem z samego rana w kopalniach zorganizowano masówki. Na razie nie ma szczegółowych informacji o kolejnych decyzjach związkowców co do przebiegu protestów w regionie.

 

Aktualizacja 12.01.2015 r., godz. 8:05

Po weekendowym fiasku rozmów strony rządowej ze związkowcami, górnicy zapowiadają zaostrzenie protestów. Te trwają już od kilku dni w czterech przeznaczonych do likwidacji kopalniach (Brzeszcze, Bobrek-Centrum w Bytomiu, Pokój w Rudzie Śląskiej oraz Sośnica-Makoszowy w Gliwicach i Zabrzu).

 

Na godzinę 14.00 zaplanowano spotkanie związkowców z premier Ewą Kopacz, do którego ma dojść w Śląskim Urzędzie Wojewdzkim w Katowicach.

 

Wcześniej, bo w samo południe, w siedzibie śląsko-dąbrowskiej Solidarności z górnikami spotkają się przedstawiciele miast, w których zlokalizowane są przeznaczone do likwidacji kopalnie.

 

O godzinie 15.30 na Śląsku ma się pojawić Jarosław Kaczyński. Lider opozycyjnej partii zamierza wesprzeć protestujących górników. Spotka się z nimi m.in. w Rudzie Śląskiej.

 

Górnicy z każdej z czterech kopalń zapowiadają eskalację protestów. Niewykluczone, że dojdzie do kolejnych blokad dróg. Prace w kopalniach prowadzone są na razie zgodnie z planem.

 

O protestach górników będziemy informować na bieżąco.

 

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button