Strajk w JSW: Zagórowski poda się do dymisji, ale najpierw górnicy muszą…
AKTUALIZACJA, 13 lutego, godz. 20.25:
Nieoficjalnie. Porozumienie pomiędzy zarządem JSW a związkami zawodowymi zostanie podpisane, co oznacza koniec strajku. Prezes Jarosław Zagórowski poda się do dymisji.
AKTUALIZACJA, 13 lutego, godz. 15.45:
Związkowcy nie mają zamiaru jednak ustąpić. Strajk zakończą dopiero wtedy, kiedy Jarosław Zagórowski poda się do dymisji. Ich zdaniem musi to zrobić natychmiast.
Więcej na ten temat w Silesia Informacjach o godzinie 17.45 i 20.
AKTUALIZACJA, 13 lutego, godz. 13.15:
Jarosław Zagórowski na konferencji prasowej w siedzibie JSW: – Nie chcemy redukować zatrudnienia, nie chcemy likwidować kopalń ani wyciągać rąk po pieniądze z budżetu. (…) Główne cele, jakie udało nam się uzyskać w rozmowach zawarte są w protokole.
– Jeśli uda się przekształcić ten protokół, z doprecyzowaniem zasad "uruchomienia szóstego dnia" w porozumienie, a załogi wrócą w poniedziałek do pracy, to pragnę oświadczyć, że złożę rezygnację z funkcji prezesa zarządu spółki JSW.
– Spotykam się z agresją ludzi, także doskonałych pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej. To bardzo utrudnia prowadzenie prac zarządu.
Zagórowski oświadczył, że obawia się o własne bezpieczeństwo.
Kilka godzin przed konferencja prasową parafowano protokół uzgodnień. Zgodnie z jego zapisami czternasta będzie wypłacana w dwóch ratach, a jej wysokość będzie zależała od sytuacji finansowej spółki. Ponadto zarobki pracowników zostaną utrzymane na poziomie z ubiegłego roku. Dzięki temu spółka zaoszczędzi prawie trzysta milionów złotych.
Informacja z godz. 12.45:
– Jarosław Zagórowski, prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, odejdzie ze stanowiska – podaje Radio Zet.
Tuż po godzinie 13.00 rozpocznie się konferencja prasowa w siedzibie JSW, podczas której najpewniej dowiemy się, czy prezes Zagórowski faktycznie odejdzie.
Rezygnacja Zagórowskiego była najgłośniej artykułowanym argumentem związkowej strony sporu. Wszystko wskazuje więc na to, że protestujący górnicy dopięli swego.
W nocy z 12 na 13 lutego trwały wielogodzinne rozmowy strony związkowej oraz przedstawicieli zarządu JSW. Rolę moderatora kolejny raz przyjął na siebie Longin Komołowski, były wicepremier.
W ramach projektu porozumienia parafowanego przez obie strony konfliktu, ustalono m.in. wymiar oszczędności, jakie spółka zamierza wprowadzić. Kwestią sporną wciąż pozostaje 6-dniowy tydzień pracy.
Wiele wskazuje na to, że po 17 dniach strajk w JSW może się wreszcie zakończyć.
Wkrótce więcej informacji na ten temat.