Strzelał do ptaków i kotów. Później gotował zwierzęta i je zjadał
Niewiarygodne! 73-letni mieszkaniec Elbląga został skazany za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna strzelał z wiatrówki do kotów i ptaków, które zabijał lub ranił. Później z martwych zwierząt gotował posiłki lub karmił nimi swojego psa.
TOP 5 Silesia Flesz sprawdza, co politycy robią na Śląsku w stajniach i jak kupić wóz strażacki za grosze!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Nawet kilkadziesiąt zwierząt mogło paść z ręki 73-latka, który na jednej z posesji w Elblągu strzelał z wiatrówki do gołębi, które sam hodował. Wśród ofiar były także kruki i koty, które były w zasięgu strzału karabinka. Doprowadził także do okrutnej sytuacji, w której kot sąsiada wpadł we wnyki zastawione przez niego i w wyniku potrzasku stracił łapę. Omawiane sytuacje miały miejsce w 2018 roku i wcześniej. Jak ustalili śledczy, 73-latek z martwych zwierząt gotował posiłki lub karmił nimi swojego psa. W marcu br. jego sprawa miała finał w elbląskim sądzie, który skazał go na pięć miesięcy pozbawienia wolności, zakaz posiadania zwierząt na 7 lat i 4 tysiące złotych nawiązki na rzecz schroniska dla zwierząt w Elblągu. Pomimo wyroku mężczyzna nadal hodował gołębie i tym samym złamał sądowy zakaz. 14 listopada, mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do aresztu śledczego w Elblągu, gdzie spędzi najbliższe 5 miesięcy.
Metropolia zbuduje chce zbudować spalarnię! Gdzie powstanie zakład utylizujący śmieci?
Co z meczem Izrael-Polska? Jest DECYZJA PZPN!
Katowice: Przebudowa DK 81 w Giszowcu. Następny etap prac od 14 listopada
źr. Policja Warmińsko-Mazurka