REKLAMA
Kategorie

Świętochłowice: Daniel Beger może spać spokojnie? Panie od referendum ws. odwołania prezydenta rezygnują

Była twarzą referendum w Świętochłowicach, teraz rezygnuje. Beata Łukasiak nie jest już pełnomocnikiem grupy referendalnej i nie bierze udziału w inicjatywie mającej na celu odwołanie ze stanowiska prezydenta Świętochłowic Daniela Begera.

 

 

TOP 5 Silesia Flesz: Górnicy szykują najazd na Warszawę!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

-Bardzo państwa przepraszam, wszystkich tych którzy może poczują się w tym momencie rozczarowani lub zawiedzeni. Proszę pamiętać, że cały czas miałam na uwadze dobro miasta lub mieszkańców. Informacje, które uzyskiwałam w moim mniemaniu straciły na rzetelności i wiarygodności i w tym momencie nie mogę firmować ten inicjatywy, która w moim przekonaniu od początku była inicjatywą społeczną, natomiast w tej chwili straciła taki charakter – mówi Beata Łukasiak, była pełnomocnik grupy referendalnej, która chciała odwołać Daniela Begera.

Powiązane artykuły

Rezygnację, oprócz Łukasiak, złożyła jeszcze jedna osoba. Łukasiak podkreślała, że inicjatywa przybrała charakter polityczny, przy okazji przeprosiła Daniela Begera za informacje, które rozpowszechniała a były nierzetelne – jak podkreślała nie zrobiła tego celowo. Daniel Beger sprawę komentuje krótko.

 

Jeszcze miesiąc temu sprawa referendum ws. odwołania prezydenta Świętochłowic wydawała się przesądzona:

Chcą odwołania prezydenta Świętochłowic! Będzie referendum? [WIDEO]

-Nie wiem, jakie jest uzasadnienie żeby ta inicjatywa miała upaść, natomiast jeżeli rzeczywiście tak jest to bardzo mnie cieszy, bo to pokazuje, że takie działania są zupełnie niepotrzebne. Mamy dopiero 14-15 miesięcy mojej prezydentury. Ciężko jest oceniać – zwłaszcza, że początek był taki trudny pod względem finansowym – mówi Daniel Beger, prezydent Świętochłowic.

Grupa referendalna zebrała około dwóch tysięcy podpisów. By referendum się odbyło potrzeba ich było około trzech tysięcy siedmiuset. Pozostałe członkinie grupy referendalnej nie spotkały się z mediami. Jak jednak dowiedzieliśmy się od komisarza wyborczego grupa inicjatywna nie uległa rozwiązaniu – otwarte pozostaje pytanie, czy po odejściu jej dwóch członków reszta będzie chciała dalej zbierać podpisy.

 

autor: Sandra Hajduk

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Porwano 10-letniego chłopca! Uruchomiono system Child Alert

Nagrobek Kazimierza Kutza uszkodzony! Ktoś wyrył na nim krzyż

Strajk w kopalniach i zakładach PGG! Trwa protest ostrzegawczy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button