Politycy zarobią o 60 procent więcej. Prezydent Duda podpisał już rozporządzenie

Te pieniądze im się po prostu należą? 60 procent większa kasa dla posłów podpisana przez prezydenta

Wojciech3 sierpnia 2021Ostatnio zaktualizowane: 3 sierpnia 2021

0 10 011 2 minut czytania

Duże podwyżki wynagrodzeń dla polityków. Podpisane przez prezydenta Andrzeja Dudę rozporządzenie zakłada, że posłowie będą zarabiać nawet o 60 proc. więcej niż dotychczas. Więcej zarabiać mieliby też wkrótce samorządowcy – prezydenci miast, marszałkowie województw i radni. Poselski projekt ustawy w tej sprawie trafił już do sejmu. Przeciwko podwyżkom dla parlamentarzystów są politycy Koalicji Obywatelskiej.

Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO tego lata w TVS!

– Niech każdy sobie zada pytanie: Gdyby miał możliwość żeby zdecydować o wysokości swojego wynagrodzenia – jakie by ono było? To jest pewien problem. Utrzymywani jesteśmy z pieniędzy podatników, co do tego nikt nie ma wątpliwości. Myślę, że najbardziej przyzwoite byłoby decydowanie o wynagradzaniu parlamentarzystów w kolejnej kadencji – mówi Wojciech Król, poseł na sejm RP.

Nowe przepisy pozwolą podnieść wynagrodzenie wójtów czy burmistrzów nawet o 40 proc., a diety radnych – o 60 proc.

– Dwa, trzy lata temu obniżono wynagrodzenia między innymi samorządom, dlatego że jedna z pań, wtedy premier, powiedziała, że „premie nam się należą”. I za to co powiedziała pani premier odebrano codzienne wynagrodzenia tysiącom osób. Także myślę, że to pytanie tak naprawdę powinno być skierowane do tych, którzy te głupie decyzje podejmowali 2-3 lata temu i obniżali o 20 proc. wynagrodzenia, w momencie, kiedy Polska była w dobrej sytuacji gospodarczej – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Zdaniem wiceprezydenta Rudy Śląskiej Krzysztofa Mejera problemem nie są tylko zarobki, a cały system wynagradzania w samorządach. Według niego w urzędach brakuje fachowców, ponieważ ci wybierają prywatny sektor, bo tam zarabiają więcej. Co ciekawe, wynagrodzenia wiceprezydentów są wyższe od pensji prezydenta.

– To jest nienormalna sytuacja. Wielu naczelników pracujących w tym urzędzie podstawę wynagrodzenia ma porównywalną z podstawą wynagrodzenia wiceprezydenta. To nie jest normalna sytuacja. Odpowiedzialność wiceprezydenta jest zdecydowanie większa od odpowiedzialności naczelnika. Najwyższy czas to wszystko uregulować, uporządkować – mówi Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej.

Wątpliwości wielu polityków budzi czas, w którym planowane są podwyżki. Choć z drugiej strony padają argumenty, że podwyżek wynagrodzeń nie było od lat.

– Powinni przede wszystkim pomóc dzieciom. Bo oni teraz zaczęli oszczędzać na dzieciach. Teraz tym dzieciom, które potrzebują nauki dodatkowej to się obcina godziny. Wydaje mi się, że nie powinni na razie wdrażać podwyżki dla radnych, ani dla posłów – mówi Józef Zawadzki, Rada Miasta Katowice.

Dzięki podwyżkom posłowie będą teraz zarabiać nie 8 tys. zł brutto, a prawie 13 tys. zł. Wśród argumentów za podwyżkami są też takie, że mogą one w dużej mierze zapobiegać korupcji. Jak mówi Jakub Chełstowski, marszałek woj. śląskiego, który też skorzysta na przyjęciu ustawy, wynagrodzenia w samorządach powinny wzrosnąć, ale nie dla wszystkich jednakowo.

– Powinno być uwzględnione od trzech wskaźników: wielkości gminy, budżetu i wykonania. Czyli jak prezydent, burmistrz, wójt dobrze przepracował rok, ma wysokie wskaźniki wykonania, ma dużą gminę, ma dużą odpowiedzialność, powinien też dobrze zarabiać – mówi Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego.

Jeśli posłowie będą pracować szybko, to nowe stawki dla samorządowców mogą zostać uchwalone jeszcze na sierpniowym posiedzeniu sejmu,