reklama
Kategorie

Teraz na izbie przyjęć trzeba będzie czekać nawet 4 godziny. Wszystko przez nowy system

reklama

TRIAGE ma uprościć procedurę przyjmowania chorych. To według tego właśnie systemu odbywa się kwalifikacja pacjentów przez służby medyczne w zależności od stopnia ciężkości ich obrażeń oraz rodzaju zachorowania.

 

– O kolejności przyjęć do lekarza decyduje teraz nie kolejność zgłoszeń, ale medyczne uzasadnienie kto pomocy potrzebuje najpilniej. Nasz szpital wprowadza TRIAGE po to, żeby osoba po wypadku albo z zawałem nie musiała czekać, kiedy opatrywany jest chory np. ze skaleczeniem albo skręceniem. Każdy pacjent na izbie przyjęć otrzymuje opaskę na rękę w jednym z trzech kolorów, który określa pilność udzielenia pomocy ze względu na jego stan zdrowia – tłumaczy dr Tomasz Undermann, Kierownik Izby Przyjęć godulskiej placówki .

reklama

Izba przyjęć z definicji obsługuje pacjentów w stanach nagłego pogorszenia zdrowia, zagrożenia życia i po wypadkach, a świadczeń w ramach Izby mają udzielać lekarze pełniący dyżur na wybranych oddziałach. Często są oni zajęci przy pacjentach oddziałowych – operują, reanimują, udzielają wyjaśnień rodzinom, wykonują badania dodatkowe, itp. Ze względu na ilość interwencji, a także mając na uwadze szybkość zaopatrywania pacjentów wyodrębniono w rudzkim szpitalu dodatkowy etat lekarza izbowego (w godz. 7.25 – 15.00) oraz dodatkowy dyżur zabiegowy. 

 

– Niestety na izbę przyjęć licznie zgłaszają się osoby, które do godziny 18:00 powinny zostać przyjęte i zaopatrzone w przychodni rejonowej u lekarza rodzinnego albo w poradni specjalistycznej, a po godzinie 18:00  oraz w soboty i w niedziele w tzw. "nocnej i świątecznej opiece  zdrowotnej", a takie w Rudzie Śląskiej mamy dwie. Lokalizacja szpitala sprzyja temu, że na godulskiej izbie przyjęć często udzielamy pomocy mieszkańcom miast ościennych, zwłaszcza Bytomia i Świętochłowic. Te wszystkie wymienione czynniki powodują kolejki, w których nierzadko znajdują się również pacjenci wymagający pilnej pomocy. Dlatego zdecydowaliśmy się wdrożyć u nas system TRIAGE – podkreśla dr n. med. Sławomir Święchowicz, prezes i dyrektor medyczny rudzkiego szpitala.

 

Od 20 września pacjentem, który trafi na izbę przyjęć rudzkiego szpitala w pierwszej kolejności zajmuje się pielęgniarka lub ratownik, którzy dokonują wstępnej kwalifikacji. Określają stan pacjenta poprzez pomiar podstawowych parametrów życiowych (tętno, ciśnienie i stan świadomości pacjenta), zbierając przy tym wywiad chorobowy. Po dokonaniu tej oceny informują lekarza i przyporządkowują chorego  do jednej z trzech grup: czerwonej, żółtej lub zielonej. Pacjent otrzymuje na rękę opaskę w danym kolorze.

Kolor czerwony (priorytet pierwszorzędny) – poszkodowani z najpoważniejszymi obrażeniami, którzy muszą otrzymać pomoc w pierwszej kolejności. – To chorzy w stanie ciężkim z zagrożeniem życia, wymagający natychmiastowej stabilizacji podstawowych czynności życiowych. Głównie chodzi tutaj o osoby poszkodowane w wypadkach, w stanie wstrząsu z różnych powodów, z trudnościami w oddychaniu, z obrażeniami głowy, którym towarzyszy asymetria źrenic, dużym krwotokiem wewnętrznym – tłumaczy dr Undermann. 

Kolor żółty (priorytet drugorzędny – pilny) – poszkodowani ze znacznymi obrażeniami, ale w stanie stacjonarnym otrzymują pomoc w drugiej kolejności. – To chorzy w stanie ciężkim wymagający stałego monitorowania, którym pomoc medyczną można nieco opóźnić. Kategoria ta obejmuje ofiary z urazami brzucha, złamaniami otwartymi, złamaniem uda/miednicy, nieprzytomnych z obrażeniami głowy, ofiary w nieustabilizowanym stanie ogólnym, z ostrą reakcją alergiczną, dusznością, krwotokiem, uporczywymi wymiotami, zaburzeniami neurologicznymi, zatruciem, urazem wielonarządowym, oparzeniami II i III stopnia przekraczającymi 20% powierzchni ciała czy wyziębieniem – wylicza kierownik godulskiej izby przyjęć. W takich przypadkach często muszą oni czekać na wyniki badań dodatkowych czy konsultację specjalisty. 

Kolor zielony (priorytet trzeciorzędny) – poszkodowani, którzy mogą chodzić i mają lżejsze obrażenia, otrzymują pomoc w trzeciej kolejności. – Przede wszystkim chodzi tutaj o osoby z lekkimi obrażeniami ciała, małymi złamaniami, małymi ranami i oparzeniami. W tym przypadku należy liczyć się z tym, że czas oczekiwania na lekarza może potrwać nawet do 4 godzin, w pierwszej kolejności pomoc zostanie udzielona pacjentom z grupy czerwonej i żółtej – dodaje Kierownik Izby dr Undermann.

TRIAGE to system kwalifikacji pacjentów. Do jego wprowadzenia odpowiednimi przepisami zostały zobowiązane centra urazowe w Polsce . Taka kwalifikacja chorych ma być również sposobem na racjonalizację kosztów i poprawienie efektywności pracy SOR-ów oraz izb przyjęć, tak by najbardziej potrzebujący otrzymywali pomoc w pierwszej kolejności.

 

 

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button