reklama
Kategorie

To już lawina! W Gliwicach złodzieje kradną Audi! To robota gangu? [ZDJĘCIA]

Coraz częściej w Gliwicach kradzione są właśnie samochody marki Audi – zazwyczaj prawie nowe lub kilkuletnie. Złodzieje dobrze wiedzą, co kradną. Niewykluczone, że upatrzone samochody przez jakiś czas obserwują, a dopiero potem przystępują do kradzieży. Ale na szczęście nie wszyscy złodzieje, którzy w Audi się wyspecjalizowali – pozostają bezkarni. Po nocnym pościgu policjanci zatrzymali podejrzanego o kradzież samochodu marki Audi A6 z jednej z gliwickich dzielnic. Mężczyzna najpierw nie zatrzymał się do kontroli przy ul. Tarnogórskiej, potem rozpoczął ucieczkę przed radiowozem. Gliwiczanina zatrzymano w rejonie osiedla Kopernika, gdzie stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w barierki i dalej próbował ucieczki na piechotę. 31-latek przebywa teraz w policyjnym areszcie. Policja – ze względu na dobro śledztwo – nie ujawnia, czy mężczyzna to członek gangu, za sprawą którego Audi w Gliwicach wsiąkają jak kamfora.

 

Ale policjanci przyznają – w rejonie Gliwic szczególnym zainteresowaniem złodziei cieszą się właśnie samochody marki Audi. Drugą popularną marką jest Volkswagen. Co nie oznacza, że nie zdarzają się kradzieże innych pojazdów. Z gliwickich ulic znikały już na przykład pojedyncze egzemplarze Mitsubishi, Forda, Fiata czy Citroena. – Jeżeli więc parkujecie Państwo, na osiedlu, zróbcie coś, by Waszym samochodem nie zainteresował się złodziej. Kradzież może trwać kilkadziesiąt sekund, maksymalnie 10 minut. Stojący obok świadek nawet nie zorientuje się, że pojazd właśnie staje się łupem złodziei… Sprawcy najczęściej działają w grupach dwu-, trzyosobowych. Autoalarm dezaktywują specjalnym kieszonkowym urządzeniem dekodującym, a zamek drzwiowy otwierają łamakiem, przypominającym kluczyk z dźwignią. Potem pozostaje im tylko nachylić się, wpiąć do odpowiedniego gniazda komputer wielkości pudełka zapałek, zdekodować i zakodować swój kluczyk – mówią policjanci z Gliwic.

reklama

Co mają więc zrobić właściciele Audi, żeby ze swoimi czterema kółkami się zbyt szybko nie rozstać? -Warto zabezpieczyć auto mechaniczną blokadą skrzyni biegów, profesjonalnym alarmem. Za kwotę poniżej 1500 zł właściciel samochodu wartego czasem kilkaset tysięcy może mieć autoalarm z lokalizatorem, powiadomieniem na smartfona o wszystkim, co dzieje się z jego pojazdem, możliwością zdalnego włączenia zapłonu. Dla złodzieja samochód z fabrycznym immobiliserem czy sztampowo montowanym w salonach autoalarmem niewiele rożni się od tego, który pozostawiono z kluczykiem wewnątrz – mówią policjanci.

 

 

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button