Katowice szykują się do kolejnej drogowej inwestycji, a mieszkańcy są mocno zaniepokojeni. Chodzi o wylot z tunelu pod Rondem w kierunku Sosnowca i Mysłowic.
TOP 5 Silesia Flesz: Namawiamy pingwiny z chorzowskiego ZOO na pączkoburgera 😉
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
To inwestycja, która wisi w powietrzu od ostatnich wyborów samorządowych, ponieważ przebudowę newralgicznego fragmentu DTŚ-ki prezydent Marcin Krupa wpisał w swoją umowę z mieszkańcami. Zwłaszcza ci, którzy mieszkają na os. Gwiazdy mają co do tego pomysłu duże wątpliwości.
-Dotyczą niewątpliwie likwidacji miejsc parkingowych i zieleni na terenie os. Gwiazdy. Następną taką dużą wątpliwością jest to, jak będzie przebiegała ta trasa. Jeżeli będzie budowany wiadukt, to mieszkańcy obawiają się, że on będzie biegł tuż pod ich oknami. Kolejną rzeczą, na którą warto też zwrócić uwagę, jest to, że mieszkańcy pamiętają remont, kiedy był budowany tunel, kiedy było rondo przebudowywane. Boją się tych hałasów, że będzie dokładnie to samo. Kilka lat życia na budowie permanentnej – mówi Anna Kurzydło, rada dzielnicy Zawodzie.
Przede wszystkim radni prosili już w ubiegłym roku o spotkanie, bo na razie mieszkańcom trudno wyobrazić sobie jak ta przebudowa miałaby wyglądać.
-Na tym wylocie, gdzie jest bardzo duży ruch, coś trzeba z tym zrobić. I teraz, jak właśnie pogodzić ten interes tego ruchów i mieszkańców. To jest bardzo trudna sprawa. Wierzę mieszkańcom, że są zaniepokojeni. Gdyby się jeszcze straciły te miejsca parkingowe, których i tak jest bardzo mało, to byłoby tragicznie – mówi Wiesław Fudalewski, z rady dzielnicy Zawodzie.
Zgodnie z koncepcją, zapowiada się dobudowa dwóch estakad. Jedna miałaby połączyć bezkolizyjnie drogę od strony Mysłowic z centrum Katowic, a druga miałaby po wyjeździe z tunelu umożliwiać skręt w kierunku Tychów bez konieczności przejeżdżania przez kilka pasów.
-Wiem, że urząd deklaruje, że oczywiście w przypadku realizacji tej inwestycji i zmniejszenia liczby miejsc parkingowych związanych bezpośrednio z planowaną inwestycją – będą poszukiwane alternatywne, żeby dodatkowe przestrzenie niezagospodarowane dzisiaj, a na os. Gwiazdy takich miejsc trochę jest, były przeznaczone pod kolejne miejsca parkingowe – mówi Maciej Biskupski, przewodniczący rady miasta Katowice.
Miasto zapewnia, że nie zapadną żadne ostateczne decyzje zanim nie dojdzie do wyczekiwanego spotkania z mieszkańcami.
-Do Katowic każdego dnia ponad 120 tys. pojazdów wjeżdża. Jest to miejsce, które dzisiaj mocno się korkuje. Dlatego prowadzimy analizy dotyczące tego, jak rozwiązać tę sytuację na drodze na wylocie z katowickiego tunelu w stronę Sosnowca. Warto tutaj zaznaczyć, żadne decyzje w tej chwili nie zapadły. W tej chwili analizuje możliwości, różne koncepcje. Najpierw będziemy chcieli porozmawiać z mieszkańcami. Takie spotkanie planujemy w tym roku, w II kwartale – mówi Ewa Lipka, UM Katowice.
Przygotowaniem do tego spotkania jest zamówiona przez Katowice animacja proponowanego rozwiązania. Ma ona powstać w ciągu miesiąca. Dopiero po jej wykonaniu urzędnicy spotkają się z mieszkańcami, choć niektórzy już czują, że odwrotu nie ma, bo to być może wstęp do zapowiadanej od dawna kontynuacji DTŚ-ki.
autor: Łukasz Kądziołka
Waloryzacja rent i emerytur wchodzi 1 marca
Z Zabrza do Chin. Pierwsze maski trafiły do epicentrum epidemii koronawirusa
