reklama
Kategorie

To za niego siedział Tomasz Komenda? Areszt dla podejrzanego ws. zbrodni w Miłoszycach

reklama

To już drugi podejrzany w sprawie zbrodni w Miłoszycach w 1996 roku. Zbrodni, za którą niesłusznie skazano Tomasza Komendę. Jest tymczasowy areszt dla Norberta B. który może teraz odpowiedzieć za zbrodnię sprzed ponad 20 lat!

 

ZOBACZCIE RÓWNIEŻ: Najnowsze wydanie Silesia Flesz [25.09.2018]

Sąd Okręgowy we Wrocławiu zadecydował, że Norbert B. podejrzany o dokonanie zbrodni w Miłoszycach trafi do aresztu na trzy miesiące. W 2000 r. niesłusznie skazano za nią Tomasza Komendę.

reklama

– Sąd postanowił zastosować środek zapobiegawczy wobec Norberta B. podzielając argumenty wskazane przez prokuratora we wniosku o areszt – powiedział dziennikarzom po zakończeniu posiedzenia aresztowego prokurator Dariusz Sobieski z Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej. Jak podaje portal gazetawroclawska.pl, obrońca Norberta B. nie zgadza się z decyzją sądu o aresztowaniu mężczyzny i zapowiada zażalenie.

40-letni Norbert B. został zatrzymany w poniedziałek. W Dolnośląskim Wydziale Zamiejscowym Prokuratury Krajowej usłyszał zarzuty zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem i zabójstwa 15-letniej Małgorzaty K.

– Jego zatrzymanie to efekt tytanicznej, benedyktyńskiej wręcz pracy prokuratorów. Zdecydowali się oni wytypować wszystkich mężczyzn, którzy mieszkali w Miłoszycach i okolicach, w czasie gdy doszło do zbrodni, i skończyli wówczas 15 lat, przesłuchiwać ich oraz pobierać próbki porównawcze do badań genetycznych. Efekt tej żmudnej pracy doprowadził do kolejnego przełomu i zatrzymania nowego podejrzanego – mówił wcześniej minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

W sprawie tej zbrodni w czerwcu zeszłego roku zatrzymano Ireneusza M. Także on usłyszał zarzut zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem i zabójstwa. W poniedziałek Ziobro powiedział, że śledztwo ws. zbrodni w Miłoszycach nie jest zakończone, ponieważ prokuratura poszukuje jeszcze jednej osoby.

Do zbrodni doszło 31 grudnia 1996 r. 15-letnia Małgorzata K. bawiła się z koleżankami w dyskotece w Miłoszycach pod Wrocławiem. W pewnej chwili wyszła przed budynek. Kilkanaście godzin później została znaleziona martwa na prywatnej posesji naprzeciwko dyskoteki. Zmarła wskutek wyziębienia organizmu i odniesionych ran.

(źródło: WZ/TVP Info/PAP, gazetawroclawska.pl)

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button