Tory do Centralnego Portu Komunikacyjnego nie rozjadą ogrodu botanicznego w Mikołowie? [WIDEO]
To wariant lepszy, ale wciąż niezadowalający – tak o nowej propozycji przebiegu trasy kolei prowadzącej do Centralnego Portu Komunikacyjnego mówią w Mikołowie. Planowana inwestycja budziła duże obawy władz miasta i mieszkańców, bo miała przebiegać przez teren Śląskiego Ogrodu Botanicznego w Mikołowie.
Czy to już druga fala koronawirusa? Znowu testy na kopalniach! TOP 5 Silesia Flesz
PREMIERA TOP 5 Silesia Flesz w każdą niedzielę o 19.50!
-W poniedziałek dowiedzieliśmy się, że proponowane trasy – te pierwsze, które CPK zaproponowało zostały zmienione. Zostały przesunięte tak, że nie dotykają nas tak drastycznie jak za pierwszym razem i cieszymy się, że nasze działania przyniosły jakiś efekt – mówi Ewa Chmielorz, radna Rady Miejskiej w Mikołowie.
Mieszkańcy z radości urządzili w niedziele piknik – chociaż jak przyznają to radość z wygranej bitwy, a nie wojny. Wciąż do trasy przebiegu trasy uwagi mają władze Śląskiego Ogrodu Botanicznego.
-Jest to wariant lepszy, gdyby posłużyć się porównaniem medycznym – zamiast obciąż komuś dwie nogi obcinamy jedną rękę. Zatem jest to wariant lepszy, ale w dalszym ciągu bardzo niezadowalający – mówi dr Leszek Trząski, zastępca dyrektora Śląskiego Ogrodu Botanicznego w Mikołowie.
Podobnego zdania są władze Mikołowa, dla których najlepszym rozwiązaniem byłaby rezygnacja z jakiegokolwiek wariantu, który przebiega przez Mikołów.
-Nasze miasto jest zielone, nasze miasto jest z tego dumne, nasze miasto jest z tego znane i chcemy żeby tak dalej było. Uważamy, że przebieg, który nawet obecnie jest proponowany również to miasto niszczy. Niszczy jego charakter, na pewno się spotka z dużym oporem społecznym samych mieszkańców jak i nas władz Mikołowa – mówi Mateusz Handel, zastępca burmistrza Mikołowa.
Planowany przebieg linii kolejowej budził także zastrzeżenia prezydentów innych miast. W Sosnowcu konieczności i wagi takiej inwestycji nie podważają, chociaż mają wątpliwości co do zaproponowanych rozwiązań.
–Często musiałyby doprowadzić do wyburzeń, do przejazdów przez tereny inwestycyjne, które są w tej chwili już wykorzystywane pod działalność gospodarczą, także byłyby to ogromne straty – tak jeżeli chodzi o działalność gospodarczą dla Sosnowca jak i dla mieszkańców, bo też przebieg często zahaczał o tereny zabudowane budynkami mieszkalnymi – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Co mogłoby oznaczać konieczność wyburzenia niektórych domów. W CPK przyznają, że odcinek łączący Chybie, Jastrzębie – Zdrój, Godów aż do granicy z Czechami to jeden z priorytetowych kolejowych, stąd nowe przebiegi linii kolejowych, które są efektem wsłuchania się w głos mieszkańców i samorządowców.
-To nie są ostateczne rozstrzygnięcia planistyczne. To są na razie propozycje, które teraz mamy nadzieję, że spotkają się z akceptacją ze strony samorządów, ze strony mieszkańców i one będą przez nas wzięte pod uwagę w trakcie dalszych prac planistycznych – mówi Konrad Majszyk, rzecznik Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Nowe propozycje przebiegu trasy dotyczą także mieszkańców Żor i Ornontowic. Według planów decyzja środowiskowa dla inwestycji miałaby być gotowa na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2023 roku. Gdyby tam się stało, przed końcem 2023 roku mogłoby ruszyć pierwsze prace budowlane.
autor: Sandra Hajduk
Koronawirus, a przekraczanie granicy Polski. Jak to teraz wygląda?
W nocy z 31 lipca na 1 sierpnia rusza aktywacja bonu turystycznego w PUE ZUS