Trąba powietrzna spustoszyła Kaniów. Mieszkańcy mogą liczyć na jakąkolwiek pomoc?

Wojciech8 czerwca 2020Ostatnio zaktualizowane: 8 czerwca 2020

0 10 020 2 minut czytania

Ogromne straty przyniosła trąba powietrzna, która w niedzielę przeszła przez Kaniów w powiecie bielskim. Kilkanaście domów zostało poważnie uszkodzonych. Mieszkańcy zastanawiają się, czy poza służbami, które dzielnie usuwają skutki żywiołu – ktoś im pomoże.

Smog w sądzie! A w śląskich restauracjach pustki! TOP 5 Silesia Flesz
PREMIERA TOP 5 Silesia Flesz w każdą niedzielę o 19.50!

-W pewnym momencie jak tu szedłem, to bym zapłakał, ale jest w porządku. Najważniejsze, ze nikomu się nic nie stało. Sąsiedzi wszyscy żywi, cali – mówi Zbigniew Kowalczyk, mieszkaniec Kaniowa.

U pana Zbigniewa też nie można mówić o małych stratach. Nie obędzie się bez większego remontu.

-Tam jest okno dachowe całe wgięte, czyli innymi słowy to jest wszystko tam poruszone, cała ta góra jest poruszona. Prawdopodobnie musimy cały dach rozebrać, nie wiadomo co ze szczytami. Prawdopodobnie trzeba to wszystko odbudować na nowo – mówi Zbigniew Kowalczyk, mieszkaniec Kaniowa.

Jednak są też tacy, którzy mogą mówić o wielkim szczęściu. Na przykład tutaj jedyne uszkodzenie to kawałek drewna wbity w elewację. Choć nad domem przeleciał blaszany garaż sąsiada.

-Całe szczęście, że to bardzo krótko trwało i że obeszło się u nas bez strat. Ale bardzo współczuję tym sąsiadom, bo naprawdę to jest coś strasznego stracić dorobek życia –mówi Jerzy Bomowski, mieszkaniec Kaniowa.

Sprzątanie trwa od wczoraj. Strażacy wywożą to, co rozniósł po całej okolicy wiatr. Na razie dachy są tylko przykryte na wypadek deszczu. Odbudowa dopiero się zacznie i może być kosztowna.

-Wkład gminy ograniczony jest częściowo poprzez przepisy, trywialnie mówiąc. Natomiast wystąpiliśmy już do pana wojewody o zapomogę losową w wysokości 6 tys. zł dla poszkodowanych. Cała logistyka jest tu po naszej stronie, kontenery ze śmieciami i tak dalej. Mieszkańcy nie muszą się o to kłopotać– mówi Artur Beniowski, wójt gminy Bestwina.

Najprawdopodobniej wsparcie finansowe dla niektórych będzie jeszcze większe.

-Dotacja w wysokości 6 tys. zł, to jest tak zwany zasiłek celowy, trafi do tych rodzin, które zostały poszkodowane we wczorajszej wichurze. Ale to nie jedyna pomoc, którą można otrzymać. W tych domach, które zostały zniszczone w poważniejszym stopniu, czyli zerwany został np. cały dach, mieszkańcy tych domów mogą liczyć na wsparcie nawet do 20 tys. zł – mówi Alina Kucharzewska, Śląski Urząd Wojewódzki.

Pomoc zapowiedział dzisiaj również marszałek woj. śląskiego. Na najbliższą sesję sejmiku trafi projekt uchwały o przekazaniu gminie 300 tys. zł na pomoc dla ofiar wichury.