Nie milkną echa po wczorajszej tragedii, do jakiej doszło w Katowicach. Pod kołami autobusu miejskiego zginęła 19-letnia kobieta. Kondolencje dla rodziny zmarłej złożył już prezydent Katowic Marcin Krupa. Kierowca autobusu, który potrącił 19-latkę ma dziś zostać doprowadzony do prokuratury.
Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO tego lata w TVS!
Kilka godzin po wypadku w sieci znalazły się drastyczne nagrania, na których widać, jak na ulicy Mickiewicza toczy się bójka z udziałem kilku osób. Po chwili na przystanek podjeżdża autobus, który najpierw zwalnia, a następnie przyspiesza i wjeżdża w grupę ludzi. Pod koła pojazdu wpada 19-letnia kobieta, która ginie na miejscu.
Po zdarzeniu 31-letni kierowca autobusu został zatrzymany przez policję i osadzony w policyjnym areszcie na 48 godzin. Dzisiaj ma zostać doprowadzony do prokuratury, gdzie najprawdopodobniej usłyszy zarzuty. Prokurator podejmie też decyzję o ewentualnych środkach zapobiegawczych wobec mężczyzny.
Po tragicznym wypadku kondolencje rodzinie zmarłej złożył prezydent Katowic Marcin Krupa. – Rodzinie Zmarłej składam wyrazy głębokiego współczucia. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, by pomóc wyjaśnić przyczyny tej tragedii – napisał w mediach społecznościowych.
Wczoraj komunikat w sprawie tragedii wystosowała też Metropolia GZM, która zapewniła, że ZTM zażądał pilnych wyjaśnień od przewoźnika. – Jesteśmy wstrząśnięci tragicznym wypadkiem, do którego doszło dzisiaj rano przy ul. Mickiewicza/Stawowej w Katowicach z udziałem kierowcy autobusu jednego z przewoźników, jeżdżących na zlecenie ZTM – czytamy w komunikacie.
Do wypadku doszło w sobotę, 31 lipca, przed godziną 6 rano. Wiadomo już, że kierowca autobusu był trzeźwy.
Kierowca autobusu z w centrum Katowic wjechał w ludzi, zginęła 19-latka. ZTM wydaje OŚWIADCZENIE
Wyciek danych klientów TAURON! Energetyczny koncern zawiadamia policję
