Dwie kompletnie pijane nastolatki, uczennice jednej ze szkół podstawowych w Czechowicach-Dziedzicach zostały zabrane przez pogotowie ratunkowe. Sprawę prowadzi policja, konsekwencje wobec uczennic wyciągnie też szkoła.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 9 października, na terenie szkoły podstawowej przy ul. Studenckiej w Czechowicach-Dziedzicach. Jeden ze strażników miejskich zauważył w monitoringu miejskim nietypowe zachowanie grupy młodzieży.
– Na nagraniu widać, że jedna osoba leży na boisku do koszykówki. W innym miejscu natomiast zauważono młodego chłopaka, który siedział na innej osobie i nie chce z niej zejść. Wokół nich znajdują się ich rówieśnicy i przyglądają się całej sytuacji – informuje czechowicka straż miejska.
Ze wstępnych informacji wynikało, że mogło tam dojść do bójki lub szarpaniny.
Gdy na miejsce przyjechał patrol straży miejskiej okazało się, że dwie nastolatki, uczennice tej szkoły, są kompletnie pijane. Jedna z nich tak mocno, że była prawie nieprzytomna. Z kolei druga musiała zostać unieruchomiona przez strażników, bo biła rękami i głową o ziemię i mogła sobie zrobić krzywdę.
– Zachowywała się jak w amoku – dowiedzieliśmy się w czechowickiej straży.
Teraz sprawą zajmuje się policja, a jak udało nam się ustalić konsekwencje wobec uczennic wyciągnie także szkoła podstawowa, do której uczęszczają. Policja próbuje również ustalić skąd niepełnoletnie nastolatki miały alkohol.
