reklama
Kategorie

UWAGA kleszcze już atakują! 30 proc. z nich to nosiciele boreliozy

reklama

Gdy temperatury w ciągu doby przekroczą 5-7°C i jest wilgotno, kleszcze zaczynają być aktywne. Począwszy od marca, po przebudzeniu ze snu zimowego, muszą znaleźć żywiciela.

 

Prowadzący siedzi w baranie. Gość niespodzianka! TOP 5 Silesia Flesz

 

reklama

Przeważnie pierwszy szczyt aktywności sezonowej przypada na marzec-czerwiec, drugi zaś przypada we wrześniu. W tym roku, z powodu wysokich temperatur, pierwszą aktywność kleszczy odnotowano już w lutym.

Aktywność kleszczy kończy się z chwila obniżenia średnia temperatura powietrza poniżej 5-7°C co zazwyczaj w Polsce przypada w październiku i listopadzie. Sezon aktywności może być zaburzony poprzez anomalie występujące w przyrodzie, kleszcza można spotkać nawet w grudniu, gdy temperatury dobowe przekroczą 5-7°C.

Około 30% kleszczy jest nosicielami boreliozy i kleszczowego zapalenia mózgu. 1% z nich zakaża. To i tak całkiem sporo – każdego roku tysiące osób zostaje zarażonych.

– Przede wszystkim bez paniki – uspokaja dr Jan Miczek, specjalista chorób zakaźnych. – Samo ugryzienie kleszcza nie powinno nas jeszcze niepokoić. Należy delikatnie go usunąć i obserwować miejsce ugryzienia przez kilka tygodni. Obawiać się możemy się w przypadku pojawienia się rumienia wędrującego, charakterystycznego okręgu, który może się pojawić na ciele, niekoniecznie w miejscu ugryzienia. To ewidentna oznaka zakażenia boreliozą.

Ale rumień nie pojawia się w każdym przypadku zakażenia. Do lekarza należy się też zgłosić, gdy wystąpią inne typowe dla boreliozy symptomy – bóle głowy, porażenie nerwu twarzowego czy objawy grypowe, bądź – to już stadium zaawansowane – bóle stawów.

Najłatwiej wyleczyć boreliozę we wczesnym etapie, gdy rumień jest widoczny. Wystarczy wówczas zastosować kilkunastodniową terapię antybiotykową. Na boreliozę nie ma szczepionki, ale można ją wyleczyć. Odwrotnie jest z kleszczowym zapaleniem mózgu – nie leczy się go, ale można się zaszczepić (najlepiej jeszcze zimą).

Kleszcz z drzewa nie spada

Wbrew powszechnej opinii, kleszcze nie skaczą na nas z drzew, tylko wyczekują w trawach i zaroślach na wysokości do 1,5 metra. Atakują od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Jak zminimalizować ryzyko? Kleszcze nie lubią jasnych kolorów, dlatego do lasu zakładajmy odzież w jasnych barwach, najlepiej z długimi rękawami, długie spodnie i nakrycie głowy. Kleszcze są odporne, ale wypranie odzieży w wysokiej temperaturze powinno je unicestwić. Do życia potrzebują wilgoci, dlatego aby zminimalizować ryzyko, warto na spacer czy odpoczynek wybierać suche miejsca. Co ważne, jest mało prawdopodobne, aby kleszcz przeszedł na człowieka z psa, czy innego zwierzęcia domowego.

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button