Do dyspozycji szkolących było kilka typów autobusów, tak żeby mogli poćwiczyć w różnych warunkach. [fot. MZK Bielsko-Biała]

W bielskim MZK szkolili się instruktorzy orientacji przestrzennej. Mają pomóc niewidomym

Redakcja 28 września 2021Ostatnio zaktualizowane: 27 września 2021

0 10 015 1 minuta

Z Gdańska, Zgorzelca, Bochni, Katowic i wielu innych polskich miast zjechali się do stolicy Podbeskidzia przyszli instruktorzy orientacji przestrzennej. W niedzielę na terenie Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Bielsku-Białej Sp. z o.o. odbyło się szkolenie organizowane przez Polski Związek Niewidomych.

Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO tego lata w TVS!

16-osobowa grupa uczyła się jak niewidomi i niedowidzący mogą bezpiecznie korzystać z autobusów. Były to osoby w pełni sprawne, ale wszystkie wyposażone w białe laski i opaski na oczy, by lepiej wczuć się w sytuację swoich podopiecznych. Część z nich będzie szkoliła kolejnych instruktorów, byli też nauczyciele, którzy mają niewidomych uczniów i osoby, które mają niepełnosprawnego członka rodziny. Techniczne szczegóły omawiała z kursantami Barbara Rakszewska instruktor orientacji przestrzennej Polskiego Związku Niewidomych.

– W Bielsku-Białej dużym ułatwieniem i takim sympatycznym zjawiskiem jest to, że kierowca, który podjeżdża i widzi osobę z białą laską, otwiera pierwsze drzwi i informuje, że nadjechał autobus linii numer 1, 10 czy jakiejś innej. Wtedy osoba niepełnosprawna jest w stu procentach pewna, że to jest autobus, który ją interesuje albo musi jeszcze chwilę poczekać – wyjaśnia Rakszewska.

To jeden z efektów wieloletniej współpracy między bielskim kołem PZN i miejskim przewoźnikiem.

– Regularnie zapraszamy przedstawicieli osób niewidomych na szkolenia, które organizujemy dla naszych pracowników. To pozwala wypracować rozwiązania, które ułatwiają życie osobom niepełnosprawnym i pracę kierowcom. Potrzeby tego środowiska uwzględniamy również planując inwestycje, w nowych autobusach będzie to m.in. system drzwi odskokowo-przesuwnych – mówi Prezes Zarządu Spółki Hubert Maślanka.

Do dyspozycji szkolących było kilka typów autobusów, tak żeby mogli poćwiczyć w różnych warunkach.