Wstrząs w kopalni Budryk. Mieszkańcy woj. śląskiego nie pamiętają tak silnego wstrząsu [WIDEO]
Tak silnego wstrząsu, jaki miał miejsce wczoraj w kopalni Budryk już dawno nie było. Przynajmniej takiego wstrząsu jak ten z wczoraj nie pamiętają mieszkańcy woj. śląskiego.
-Jo już leżała na leżance ino światło zgaszone miałam, ale koleżanka mówi, że u niej telewizor się poruszył i szafka latała. A u mnie ciemno było, nie widziałam nic – mówi Danuta, mieszkanka Czerwionki-Leszczyn.
– Czuła pani wcześniej takie wstrząsy?
– Nie, nigdy. Jak ja tu mieszkam ponad 40 lat nigdy – dodaje.
Wstrząs był na tyle silny, że odczuli go nie tylko mieszkańcy Czerwionki-Leszczyny, ale także Zabrza, Gliwic, Mikołowa, Orzesza, czy Raciborza. Na niektórych budynkach pojawiły się pęknięcia.
Na elewacji jest pęknięcie, właściwie dwa i w piwnicy ściany się troszkę odspoiły od sufitu. To wszystko – mówi Leszek Żółkiewicz, mieszkaniec Czerwionki – Leszczyny.
Pani Anna, mieszkanka Gierałtowic przyznaje, że do tego typu zdarzeń jest przyzwyczajona, ale to wczorajsze miało szczególny charakter.
Mamy popękane mieszkanie na każdym piętrze. W zasadzie każde pomieszczenie nadaje się do remontu, bo musi być przegładzone czy ewentualnie tynk musi być naruszony, żeby sprawdzić, czy nic się nie stało na głównych ścianach nośnych – mówi Anna Kocjan, mieszkanka Gierałtowic.
W kilkunastu przypadkach interweniować musieli strażacy. Były to zgłoszenia dotyczące niewielkich uszkodzeń na budynkach.
To trzy uszkodzone budynki w gminie Czerwionka-Leszczyny. W jednym przypadku cegłówki z uszkodzonego komina spadły na parkujący w pobliżu samochód, zbijając szybę. W tym przypadku straty oszacowaliśmy na około 3 tysiące złotych – mówi mł. bryg. Bogusław Łabędzki, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Rybniku.
Wstrząs został odnotowany w czwartek, około godziny 20:23.
Sejsmograf należący do Górnośląskiej Regionalnej Sieci Sejsmologicznej GIG, odnotował taki wstrząs silny o energii około 3.6 Richtera. To był wstrząs zlokalizowany w rejonie kopalni Budryk, wstrząs eksploatacyjny, taki typowy rozprężeniowy związany z prowadzoną eksploatacją. Natomiast z tego co wiemy, nic się nikomu nie stało, załoga została wycofana z rejonu wstrząsu – mówi dr Sylwia Jarosławska-Sobór, rzecznik prasowy GIG.
Jastrzębska Spółka Węglowa, do której należy kopalnia Budryk, nie potwierdziła na razie, że to właśnie w tym zakładzie doszło do wstrząsu.(Łukasz Kądziołka)