reklama
Kategorie

Wtargnęli na teren jednostki wojskowej i wzięli zakładników

Na teren słupskiej jednostki wojskowej wtargnęły trzy osoby postronne. Przykładając nóż do szyi magazynierowi i ochroniarzom, przedostali się z nimi do magazynu środków bojowych. Powiadomiony o zdarzeniu dowódca jednostki poinformował służby ratunkowe. W działania włączyli się policyjni negocjatorzy. Rozmowy z przestępcami doprowadziły do uwolnienia zakładników. Tego rodzaju ćwiczenia na terenie 7. Brygady Obrony Wybrzeża w Słupsku odbywają się kilka razy w roku.

 

Spiderman grasuje po Bytomiu!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

Dyżurny z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku otrzymał zgłoszenie o tym, że na teren słupskiej jednostki wojskowej wtargnęli trzej uzbrojeni mężczyźni, którzy w magazynie środków bojowych uwięzili jednego żołnierza i dwóch ochroniarzy. We wskazane miejsce niezwłocznie wysłane zostały patrole będące w służbie oraz policyjni negocjatorzy. Funkcjonariusze policji, straży pożarnej i pogotowia ratunkowego w bezpiecznej odległości oczekiwali na dalsze rozkazy i byli w gotowości do działania. Policyjni negocjatorzy rozpoczęli rozmowę z napastnikami. W zamian za opuszczenie zakładników sprawcy poprosili o podstawienie samochodu i odsunięcie sił ochronnych. Sprawnie przeprowadzone negocjacje doprowadziły do uwolnienia żołnierza i ochroniarzy, którymi natychmiast zajęły się służby medyczne.

Tego rodzaju ćwiczenia na terenie 7. Brygady Obrony Wybrzeża w Słupsku odbywają się kilka razy w roku. Tak aranżowane sytuacje mają na celu sprawdzić potrzeby stanu gotowości wojska, policji, straży pożarnej i służb medycznych w razie zaistnienia podobnych zagrożeń.

Powiązane artykuły

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Pieprz czarny mielony skażony bakterią Salmonella [OSTRZEŻENIE GIS]

Na zabytki, na hospicja, dla potrzebujących. Kwesty we Wszystkich Świętych na śląskich cmentarzach

Górnik Zabrze-Piast Gliwice 3 listopada. Gdzie oglądać derby ekstraklasy?

 

źr. Policja Pomorska

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button