reklama
Kategorie

Z wody wydobyto dwóch martwych mężczyzn. BMW wpadło do Warty w Zawadzie pod Częstochową [ZDJĘCIA, WIDEO]

reklama

Tragedia pod Częstochową. Z rzeki Warta, do której wpadło osobowe BMW wydobyto zwłoki dwóch mężczyzn. BMW wpadło do Warty w miejscowości Zawada pod Częstochową.

 

Nie żyje dwóch młodych mężczyzn w wieku 24 i 25 lat, mieszkańców gminy Kłomnice. Dziś około godziny 5:50 w miejscowości Zawada samochód marki bmw wpadł do rzeki Warty.

-Wstępne ustalenia policjantów na miejscu zdarzenia wskazują, że kierujący pojazdem marki BMW prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze gruntowej, w wyniku czego utracił panowanie nad pojazdem i wpadł do rzeki – mówi st. asp. Marta Kaczyńska.

reklama

Na miejscu pracowała staż pożarna, płetwonurkowie, prokurator, grupa dochodzeniowo-śledcza. Zabezpieczono miejsce zdarzenia, wykonano oględziny. Prokurator zlecił sekcję zwłok. Całe zdarzenie nagrały kamery monitoringu. Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku.
(Radosław Nosal)

 

Wcześniej na ten temat pisaliśmy:

Straż pożarna w niedzielę, 22 kwietnia dostała sygnał o samochodzie BMW leżącym w rzece Warta w miejscowości Zawada w Gminie Kłomnice. Na miejsce natychmiast wysłano jednostki PSP z Częstochowy, wezwano także wsparcie specjalnej jednostki z Bytomia.

Aktualnie Zawada k/ Kłomnic wypadek ze skutkiem śmiertelnym.

Opublikowany przez Pomoc Drogowa Wal-Car Ratownictwo Drogowe 22 kwietnia 2018

Wideo oraz zdjęcia dzięki uprzejmości Pomoc Drogowa Wal-Car Ratownictwo Drogowe

 

Z wody wydobyto dwóch martwych mężczyzn. BMW wpadło do Warty w Zawadzie pod Częstochową (fot.Pomoc Drogowa Wal-Car Ratownictwo Drogowe/Mateusz L)

Niestety – zdarzenie okazało się tragiczne w skutkach. Z rzeki Warta w miejscowości Zawada, gdzie do wody wjechało osobowe BMW, strażacy wydobyli ciała dwóch martwych mężczyzn. Z nieoficjalnych wciąż informacji wynika, że ofiary to młodzi mężczyźni w wieku ok. 25 lat.

Strażacy przetrząsają w tej chwili okolicę, w której znaleziono w rzece BMW, aby sprawdzić, czy w wodzie nie ma więcej ofiar – nie wiadomo bowiem ile osób podróżowało samochodem, który znalazł się w wodzie.
(WZ)

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button