reklama
REKLAMA
Kategorie

Zabił brata na stacji benzynowej. Po wszystkim odjechał wraz ze swoją partnerką

reklama

34-latek zabił swojego brata. Mężczyzna zginął od ciosów zadanych ostrym narzędziem. 34-latek i jego partnerka zostali aresztowani.

 

TOP 5 SILESIA FLESZ: Smog, Horror, Ojczyzna i kontener za dwa melony!

Do zabójstwa doszło w miniony czwartek w miejscowości Czemierniki (woj. lubelskie) na terenie jednej ze stacji paliw. 32-latek zginął od cisów zadanych ostrym narzędziem. Jak ustalili śledczy między braćmi, którzy wcześniej spożywali razem alkohol, doszło do sprzeczki, w trakcie której 34-latek zadał ciosy. Po całym zajściu oddalił się z miejsca zdarzenia wraz ze swoją partnerką. 32-latek w wyniku odniesionych obrażeń zmarł w szpitalu. W związku z tą sprawą w niespełna godzinę od zgłoszenia, zatrzymany został 34-latek i jego 27-letnia partnerka.

reklama

Oboje zostali doprowadzeni do prokuratury. Tam usłyszeli zarzuty. 34-latek będzie odpowiadał za zabójstwo, natomiast 27-latka za nakłanianie do zabójstwa, nie udzielenie pomocy i utrudnianie postępowania. 34-latek był już notowany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Radzyniu Podlaskim.

15 grudnia, Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim podjął decyzję o zastosowaniu wobec obydwojga środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

 

(źr. Policja Lubelska)

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button