Zabrze: Więźniowie zaśpiewali i nagrali kołysanki dla swoich dzieci
Piękny, choć zwykle prosty tekst. Rytmiczna, ale spokojna melodia. O czym mowa? O kołysance, która ma terapeutyczną moc, a także pozwala rodzicowi – ojcu – nawiązać więź z dzieckiem. Wychowawcy z Zakładu Karnego w Zabrzu postanowili wykorzystać te właściwości w pracy wychowawczej ze skazanymi ojcami. Z okazji Dnia Ojca zorganizowali warsztaty i umożliwili im nagranie własnych kołysanek oraz uszycie poduszek – przytulanek.
Zapraszamy na kryminalne śniadanie w TVS!
Z okazji Dnia Ojca skazani ojcowie zazwyczaj mogli zobaczyć się ze swoimi dziećmi na terenie zakładu karnego. Kadra penitencjarna w tym dniu organizowała spotkania rodzinne, podczas których osadzeni mogli pobawić się ze swoimi synami i córkami oraz je przytulić.
W tym roku wychowawcy ze względów na pandemię musieli sięgnąć po inne środki oddziaływania, jednak takie, które nadal będą pomagały osadzonym ojcom budować i podtrzymywać właściwe relacje z dziećmi. Bo przecież listy, rozmowy telefoniczne i kontakt przez komunikator internetowy nie zawsze wystarcza, zwłaszcza gdy dzieci są jeszcze małe.
I właśnie tak powstał pomysł na zrealizowanie przez wychowawców dla skazanych ojców warsztatów pn. ,,WarszTATY super taty”.
To zajęcia zorganizowane przez wychowawców z Zakładu Karnego w Zabrzu dla skazanych ojców z okazji Dnia Ojca. Warsztaty miały na celu podniesienie kompetencji rodzicielskich osadzonych oraz zachęcenie ich do zaangażowanego ojcostwa.
Podczas zajęć skazani ojcowie pod opieką wychowawców szukali odpowiedzi na wiele pytań: jak rozmawiać z dzieckiem i budować z nim więź, jakie metody wychowawcze stosować i jak się bawić ze swoją pociechą, jak być dobrym ojcem?
Choć nie ma na te pytania prostej odpowiedzi i jednej recepty na idealne ojcostwo, to już samo stawianie sobie tych pytań przez osadzonych ojców można uznać za ogromny sukces.
Druga część warsztatów poświęcona była realizacji nagrania kołysanek. Pod opieką wychowawców uczestnicy napisali tekst i ułożyli melodię specjalnie dla swoich córek i synów. Dodatkowo skazani ojcowie uszyli przytulanki – chmurki, aby ułatwić zasypianie swoim pociechom.
,,Gdy wieczór zapada i księżyc na niebie ja wszystko odkładam i śpiewam dla Ciebie. Córeczko moja kochana … bądź zawsze roześmiana … ręka za rękę w ciszy bez słowa dobrze wiesz, że cię kocham (…) ‘’- tak śpiewa swojej kilkuletniej córeczce jeden ze skazanych ojców.
Wychowawcy podczas zajęć uświadomili skazanym ojcom, że kołysanki to nie tylko utulenie dziecka do snu, sposób na oswojenie go ze swoim głosem pomimo nieobecności, ale także doskonała metoda stymulacji rozwoju jego mózgu, funkcji poznawczych (uwagi, pamięci) i układu nerwowego.
Skazani pisząc teksty kołysanek i układając melodię mogli wyrazić swoją miłość, ojcowskie uczucia i po prostu być blisko dziecka, za każdym razem gdy będzie słuchało nagrania przed snem.
„Jestem ojcem dwóch synów Jakuba i Kacperka. Są jeszcze mali, dlatego trudno mi z nimi rozmawiać przez telefon, czy komunikator internetowy. Przez ostatnie pół roku rozmawiałem z dziećmi może 2 razy. Biorę udział w programie i nagrywam kołysankę, żeby im przekazać, że chociaż mnie nie ma obok nich, nie mogę z nimi spędzać czasu, bawić się, to przynajmniej mogę im zaśpiewać do snu. Dzięki temu chociaż troszkę poczują, że jestem bliżej nich. Mam nadzieję, że dzięki kołysance, którą napisałem poczują ojcowską miłość. Wierzę, że ten „koszmar” niedługo się skończy i będę mógł być z nimi” – powiedział Kamil, uczestnik warsztatów.
Źródło: Zakład Karny w Zabrzu
DPS w Orzeszu to kolejne ognisko koronawirusa. Jaka sytuacja w Domu Pomocy Społecznej?
Żłobki w Katowicach będą dostępne przez cały okres wakacyjny