Zaginął ponad 20 lat temu. Został odnaleziony dzięki… Google Earth
Można by pomyśleć, że takie rzeczy dzieją się tylko w filmach – otóż nie. 22 lata temu, 40-letni William Moldt zaginął bez śladu. Teraz został odnaleziony dzięki… Google Earth.
TOP 5 SILESIA FLESZ sprawdza: Szpitale w woj.śląskim to umieralnie? RAPORT MIAŻDŻY!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w niedzielę 19:50 w Telewizji TVS
40- letni William Moldt pewnego jesiennego wieczoru wybrał się na drinka do baru w Lantana na Florydzie w USA. Po wyjściu z baru zadzwonił do dziewczyny i poinformował ją, że już wraca – tak się jednak nie stało.
Od 1997 roku sprawa zaginięcia Williama Moldt była nierozwikłana – do teraz. W sierpniu tego roku, pewien Amerykanin przeglądał okolicę swojego domu na Google Earth.
Na jednym ze zdjęć satelitarnych zauważył w wodzie pobliskiego stawu cień przypominający samochód. Opowiedział o tym sąsiadowi, który z kolei zadzwonił na policję.
For over two decades, a man’s family was left with unanswered questions about his disappearance. Now they can have closure — all because of a startling discovery made while browsing Google Earth. https://t.co/J7VfrtV69N
— CNN (@CNN) September 13, 2019
Służby pojechały na miejsce i okazało się, że w stawie rzeczywiście jest wrak samochodu. W jego wnętrzu znajdował się ludzki szkielet.
Okazało się, że to zaginiony w 1997 roku William Moldt. Według policji, mężczyzna w drodze powrotnej do domu stracił panowanie nad kierownicą, jego auto wpadło do stawu, a kierowca utopił się.
Źródło: RMF24.pl, CNN
Kaczyński ostro: Odrzucamy postkolonialną koncepcję Polski jako kraju taniej siły roboczej [WIDEO]
Cmentarz dla zwierząt w Katowicach? Chcą go radni, projekt już jest