Zamknięcie KWK Bobrek. Górnicy strajkują WIDEO
Rozczarowanie i zaskoczenie to reakcja górników na decyzję o wcześniejszym zamknięciu kopalni. Takie emocje towarzyszą strajkującym, którzy po spotkaniu z zarządem kopalni twierdzą, że nie dowiedzieli się niczego nowego.
-W ogóle my się tego nie spodziewali. (….) Trzeba czekać teraz na jakieś konkrety i informacje, bo na razie nikt nic nie wie – mówią Patryk i Kamil, górnicy KWK Bobrek.
-Nie wiem, nie wiem na czym stoję, a jeszcze muszę przyjechać na dół do roboty – mówi Krzysztof, górnik KWK Bobrek.
Dla pana Krzysztofa to nie pierwsza taka sytuacja. W górnictwie od czterech dekad, już cztery razy zmieniał kopalnie. Miał nadzieję, że KWK Bobrek to będzie jego ostatnie miejsce pracy.
-Tak jak godom całe życie dziadki, pradziadki fedrowali na pokładach 500 i szło, dało się. A powiedz mi pani, teraz nie idzie. Wtedy nawet nie mieli takiej technologii jak teraz tam i szło, a teraz nie idzie – mówi Krzysztof, górnik KWK Bobrek.
Decyzja o zamknięciu kopalni Bobrek wynika z bezpieczeństwa. 26 marca w jednym z drążonych chodników doszło do wstrząsu. Przebywało tam 14 górników. Jeden z nich zmarł .
-Jest typową pracą i obowiązkiem Urzędu Górniczego, a żeby stawiać warunki co do eksploatacji partii złóż. W kopalni Bobrek jednoznacznie powiedziano, że jest część złoża, którą można bezpiecznie wybrać do końca 2025 roku. A ta cała reszta jest ekstremalnie niebezpieczna, bo są tąpania – mówi dr Jerzy Markowski, ekspert branży górniczej.
W czwartek, 27 czerwca, zarząd spółki Węglokoks Kraj poinformował w liście do załogi, że po negatywnej opinii komisji powołanej przez prezesa Wyższego Urzędu Górniczego ws. możliwości bezpiecznego prowadzenia robót górniczych, została podjęta decyzji o likwidacji kopalni. Zamknięcie kopalni nie jest jednoznaczne z utratą pracy.
-Planowane są alokacje pracowników, planowane są urlopy górnicze i inne działania osłonowe. Minister Przemysłu, Ministerstwo Przemysłu jest w stałym kontakcie z władzami miasta, władzami spółki. Proces związany z zakończeniem eksploatacji jest monitorowany. Zarówno władze miasta, jak i władze spółki mogą liczyć na wsparcie i pomoc Ministerstwa Przemysłu – mówi Daria Klimza, Ministerstwo Przemysłu.
Kopalnia Bobrek to ostatnia kopalnia w mieście, z ponad stuletnią tradycją.