Zaufał nawigacji. Wjechał tirem na rynek, z którego nie potrafił się wydostać [FOTO]
Kierowca ciężarówki zaufał swojej nawigacji. Wjechał na miejski rynek, z którego nie mógł się wydostać ze względu na gabaryty samochodu. Konieczna była interwencja policji i straży miejskiej.
Sytuacja miała miejsce w poniedziałek 5 lutego, ok.godz. 12:00 w Wolsztynie (woj.wielkopolskie). Wolsztyńscy policjanci zostali powiadomieni o zablokowaniu centrum miasta przez kierującego ciągnikiem siodłowym DAF z naczepą.
Policjanci, których skierowano na wolsztyński Rynek ustalili, że kierujący pojazdem, 24-letni mieszkaniec województwa łódzkiego, polegając na wskazaniach nawigacji wjechał do Wolsztyna od strony ulicy Poniatowskiego. Następnie pomimo znaku zakazu wjazdu pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 t kontynuował jazdę w kierunku centrum miasta.
Na Rynku okazało się, że dalsza jazda jest niemożliwa. Kierowca uszkodził stojak rowerowy, lusterko jednego z zaparkowanych samochodów i obrzeże zlokalizowane w narożniku płyty głównej Rynku.
Aby umożliwić wyjazd konieczne okazało się przeparkowanie kilku pojazdów i pilotaż wykonany przez policjantów i strażników miejskich.
Ufność we wskazania nawigacji oraz niestosowanie się do znaków i przepisów ruchu drogowego spowodowały, że kierowca został ukarany 500-złotowym mandatem.
(źr: KPP Wolsztyn)