Czy wiesz, które informacje o zdrowym żywieniu są prawdą, a które fałszem? Obalamy najpopularniejsze mity o zdrowym żywieniu.
Kto nie chciałby powiedzieć, że jego dieta jest zdrowa? Jak połapać się w tym, co jest prawdą, a co mitem, gdy w grę wchodzi odżywianie? W czasach, gdy trendy zmieniają się z dnia na dzień – wczoraj jedna metoda była uznawana za złą, dziś polecają ją wszyscy internetowi guru „fit” świata?
Aby w naszym życiu gościła prawdziwie zdrowa dieta, musimy uzbroić się w rzetelną wiedzę na temat odżywiania
Ostatnio pisaliśmy o produktach, których nie warto ze sobą łączyć na talerzu. Nieweryfikowanie mitów prowadzi do powielania stereotypów, które z prawdą mają niewiele wspólnego. Mało tego, często skazujemy sami siebie na wybory niezgodne z naszą wolą – przez popularne mity o zdrowej diecie!
Bierzemy pod lupę i obalamy 10 mitów na temat odżywiania!
Oliwa z oliwek najzdrowszym z tłuszczy
Mimo iż oliwa z oliwek zawiera witaminę E, antyoksydanty i kwasy tłuszczowe omega-3, nie jest najzdrowszym z dostępnych na rynku tłuszczy. O wiele większy procent kwasów omega-3 zawiera olej lniany czy nawet olej rzepakowy (w porównaniu olej lniany – 54,52%, olej rzepakowy – 11,25%, oliwa 0,67%).
Fruktoza nie tuczy
Stwierdzenie, że fruktoza (cukier zawarty w owocach) nie tuczy jest sporym niedomówieniem. To nie produkt tuczy a nadwyżka kaloryczna. Każdy produkt będzie wpływał na przyrost tkanki tłuszczowej w momencie, gdy znajdziemy się na dodatnim bilansie kalorycznym.
W praktyce oznacza to, że można przytyć, odżywiając się jedynie owocami, gdy spożywamy więcej kalorii, niż określa nasze dzienne zapotrzebowanie. Jednak jest to trudniejsze, gdyż owoce są o wiele mniej kaloryczne, niż np. słodycze. Trudniej przytyć, odżywiając się tylko nimi, bo musielibyśmy pochłonąć owoce w ogromnej ilości. Zdrowa dieta to zachowanie umiaru.
Szpinak i burak źródłami żelaza
Zawartość żelaza w tych produktach to 2,80 mg dla szpinaku i 1,70 mg dla buraka. Ponadto żelazo ze szpinaku jest słabo przyswajalne ze względu na zawarty w nim kwas szczawiowy. Warto zwrócić uwagę na to, że biodostępność, czyli zdolność organizmu do wykorzystania składnika pokarmowego, jest hamowana w przypadku pozyskiwania żelaza z warzyw przez składniki w nich zawarte (błonnik, fityniany, szczawiany, białka soi).
O wiele lepszym pomysłem będzie pozyskiwanie żelaza z innych produktów, np. wątróbki wieprzowej (18,70 mg) lub z roślin – soi (8,90 mg), białej fasoli (6,90) czy nawet kaszy jaglanej (4,80 mg).
Mrożonki to zło wcielone
Nie warto demonizować mrożonek – to najczęściej najświeższe i najwyższej jakości warzywa i owoce. O ile do ich konserwowania nie używa się środków chemicznych, nie tracą one na wartości odżywczej. Nie bój się więc zamrozić latem świeżych owoców, by w zimie cieszyć się ich wyjątkowym smakiem.
Pij mleko – nie dopadnie cię osteoporoza
Nieprawda. Mleko jako źródło łatwo przyswajalnego wapnia sprawdzi się jedynie u dzieci. Dorośli powinni pozyskiwać wapń z innych źródeł. Mleko w 100 g zawiera 100-120 mg wapnia, do prawidłowego funkcjonowania człowiek potrzebuje ok. 1000-1500 mg tego pierwiastka.
Możemy go pozyskać np. z maku (1300 mg), sardynek z puszki (350-6500 mg), soi (230 mg) czy szpinaku (200 mg). Jeśli nie potrafimy poradzić sobie bez nabiału – zamiast mleka lepiej pić mleczne produkty fermentowane, jak jogurt czy kefir.
Czekolada jest niezdrowa
Oczywiście w dużych ilościach może odbić się niekorzystnie na naszej sylwetce i zdrowiu, jednak w rozsądnych porcjach przynosi wiele plusów. Zdrowa dieta opiera się na dobieraniu właściwych ilości poszczególnych produktów.
Czekolada powoduje rozrzedzenie krwi (zapobiegając zatorom żylnym), jest świetnym przeciwutleniaczem, a dzięki teobrominie działa pozytywnie na nasz nastrój i ochrania układ nerwowy.
Mięso z grilla powoduje raka
Grillowanie mięsa jest jednym z lepszych sposobów na jego przyrządzanie – nie tylko smacznym, ale i nawet dietetycznym, ze względu na brak konieczności używania tłuszczu. Ryzyko pojawia się, gdy tłuszcz z grillowanego mięsa kapie bezpośrednio na rozgrzany ruszt. Powoduje to powstawanie rakotwórczych gazowych (dioksanów) – aby uniknąć zagrożenia, umieszczajmy mięso na tacce lub folii.
Sól to biała śmierć
I tak, i nie. Obecnie solimy zdecydowanie zbyt dużo – sól znajduje się nie tylko w każdej potrawie, którą sami przyrządzamy, ale także we wszystkim, co kupujemy w sklepie (nawet w słodyczach), ze względu na jej właściwości konserwujące i wzmacniające walory smakowe. Jednak o truciźnie stanowi dawka, jak mawiał Paracelsus, szwajcarski lekarz, nazywany ojcem medycyny nowożytnej.
Sól jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu – z uwagi na zawarte w niej jony sodu. Im więcej solimy, tym więcej powinniśmy przyjmować potasu – stężenie tych pierwiastków jest ze sobą powiązane. Potas przyspiesza wydalanie nadmiaru sodu i reguluje ciśnienie krwi.
Cytrusy są najbogatsze w witaminę C
Choć cytryna zawiera sporo witaminy C (50 mg), o wiele większą zawartością kwasu askorbinowego mogą pochwalić się np. owoce dzikiej róży (1500 mg), czarna porzeczka (183 mg), papryka (144 mg) czy natka pietruszki (178 mg).
Wszystkie ryby są zdrowe i powinniśmy je jeść w dużych ilościach
Ryby hodowlane takie, jak panga, łosoś, tilapie czy tuńczyk zamieszkują zbiorniki o dużej toksyczności – poprzez to kumulują w tłuszczu metale ciężkie oraz dioksyny (substancje chemiczne, będące skutkiem przemysłowych działań, powodujące nowotwory, bezpłodność czy choroby wątroby). Spożywanie takich ryb może być szkodliwe dla zdrowia.
Wybierajmy ryby ze sprawdzonych źródeł, pozbawione zawartości rtęci i bogate w kwasy omega-3 (sardynki, śledzie, makrelę).
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Dieta z Warszawskiego Dnia – to jest na dobrą sprawę najlepsze rozwiązanie – przepyszne jedzenie, które smakuje tak dobrze jak żadne inne!