Śmierć na Babiej Górze. Zginął 30-letni biegacz

Ciało 30-letniego biegacza na trasie prowadzącej na Babią Górę odnaleźli dzisiaj (15.02) ratownicy z Beskidzkiej Grupy GOPR. Ultramaratończyk w sobotę popołudniu wyszedł pobiegać na Babiej Górze, kiedy nie wrócił do schroniska – ruszyły poszukiwania.
Mężczyzna wyszedł ze schroniska na Markowych Szczawinach w sobotę, ok. godz. 14.00. Miał biegać w rejonie szczytowych partii Babiej Góry. Miał wrócić po około 2 godzinach, kiedy nie wracał ruszyła akcja poszukiwawcza. Biegacza szukała Grupa Beskidzka GOPR, Grupa Podhalańska i Horská Služba.
Ciało mężczyzny znaleziono ok. 3.00 w nocy, tuż przed tym jak ratownicy mieli przerwać akcję. Nie wiadomo co było przyczyną śmierci biegacza na Babiej Górze. Ratownicy przypuszczają że upadł lub stracił przytomność. Dokładne przyczyny tragedii i śmierci ultramaratończyka na Babiej Górze wyjaśni zarządzona już przez prokuratora sekcja zwłok.




![Prosimy o wstrzymanie się z wychodzeniem na babiogórskie szlaki do czasu poprawy warunków pogodowych i terenowych. [fot. poglądowa / www.pixabay.com]](https://tvs.pl/wp-content/uploads/2020/02/snow-3241250_1280-390x220.jpg)