4 policjantów rannych, nie żyje samochodowy złodziej [ZDJĘCIA, WIDEO] Tragiczny finał pościgu
Policyjny pościg za mężczyzną uciekającym skradzionym Volkswagenem. Kierowca nie reagował na sygnały policjantów. Na jednej z blokad rozbił policyjny radiowóz, później taranował kolejne. Funkcjonariusze użyli broni.
W sobotę 4 listopada 2017 roku, policjanci zostali powiadomieni o kradzieży dostawczego Volkswagena, do której doszło w Żyrardowie. Numery rejestracyjne pojazdu i jego opis trafiły do załóg patrolowych, pełniących służbę w terenie. Krótko po północy skradziony samochód zauważyli policjanci z Grodziska. Kierowca auta nie zareagował na sygnały nakazujące mu zatrzymanie się i rozpoczął ucieczkę. Policjanci podjęli pościg powiadamiając przez radiostację o sytuacji inne patrole.
Wkrótce w pościgu uczestniczyło kilka policyjnych załóg. Funkcjonariusze chcieli uniemożliwić kierowcy dalszą jazdę, tworząc blokadę na jednej z dróg. Jednak mężczyzna siedzący za kierownicą Volkswagena staranował policyjny radiowóz i kontynuował ucieczkę. Pościg był prowadzony drogami powiatów grodziskiego, pruszkowskiego i piaseczyńskiego.
W Nadarzynie, mężczyzna uciekający skradzionym Volkswagenem wjechał w ślepą uliczkę. Gdy się w tym zorientował, zawrócił. Był zdesperowany i robił wszystko, aby uniknąć zatrzymania. Staranował kolejne radiowozy, którymi policjanci chcieli zablokować jezdnię. Ranił niektórych policjantów. Funkcjonariusze użyli broni palnej. Mężczyzna przejechał jeszcze kilkaset metrów, uderzając samochodem w drzewo.
Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Do szpitala trafiło również czterech policjantów, którzy odnieśli obrażenia na skutek uderzenia w ich radiowozy. Po pewnym czasie policja została poinformowana, że mężczyzna, który uciekał skradzionym samochodem zmarł w szpitalu.
O zaistniałej sytuacji został niezwłocznie poinformowany prokurator z Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie, który natychmiast przybył na miejsce i uczestniczył w oględzinach.(źr:policja.pl/TVP Info)
(źródło: www.policja.pl)