To miała być rutynowa kontrola drogowa kierowcy, który przekroczył prędkość. Gdy przy al. Gen. Andersa w Bielsku-Białej sierż. szt. Łukasz Zdeb i sierż. Kamil Foszcz zatrzymali samochód, który przekroczył prędkość, nie spodziewali się takiego obrotu sprawy.
Śląskie: Borelioza atakuje! Przestrzegamy, to bardzo groźna choroba!
Okazało się, że kierowca spieszy się, bo wiezie swoją rodzącą żonę do szpitala. Policjanci natychmiast postanowili zorganizować dla przyszłej mamy eskortę i poprowadzili osobowe mitsubishi ulicami miasta. W trakcie jazdy konsultowali przejazd z dyżurnym bielskiej jednostki.
Dzięki szybkiej interwencji przyszłym rodzicom udało się dotrzeć do szpitala, a kobieta trafiła pod opiekę lekarzy.
Źródło: Śląska Policja
