Kampania wyborcza trwa na Śląsku! Robert Biedroń przyjechał do Katowic [WIDEO]
W Katowicach nakryto do stołu. Takiego okrągłego, wyborczego, przy którym z dwumetrowym dystansem rozmawiano o Śląsku. A w zasadzie rozmawiał – z mieszkańcami – bo kampanię wyborczą kontynuuje kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń.
Ruszcie tropem zbrodni w TVS!
– Ja tutaj czuję się jak w domu, bo często także w tym miejscu się spotykamy i rozmawiamy o wielu problemach – mówi Robert Biedroń, kandydat na prezydenta RP.
Tych głównie dotyczących górników i sytuacji w górnictwie, za które Biedroń obwiniał obecny rząd. Ale dzisiaj nie każdy przed kandydatem na prezydenta chciał rozwijać czerwony dywan.
– Do czego doprowadził?! Nie zamykał kopalni, nie zamykał kopalni – nie kłam! Mam prawo dyskutować, bo bzdury mówi. Bzdury mówi.
W tym przypadku wypowiedź sprostowała policja. Ale Robert Biedroń mówił nie tylko o zamykaniu kopalni. Także o tym, że dzisiaj, w dobie epidemii, 1/4 przypadków koronawirusa w kraju wykryto na Śląsku.
– Apeluję, żeby rząd zaczął w końcu wprowadzać testy, powszechne testy, coś o czym mówimy już od wielu tygodni jako lewica. 50 tysięcy testów musi być przeprowadzanych już w maju, 75 tysięcy testów w czerwcu i 100 tysięcy testów w lipcu – mówi Robert Biedroń, kandydat na prezydenta RP.
I wtórował mu obecny na konferencji związkowiec Andrzej Chwiluk.
– Ja będę apelował dzisiaj do kandydata na prezydenta Roberta Biedronia o to, żeby złożył wniosek do prokuratury o przestępstwo, które zostało zrobione w Kompanii Węglowej, bez badania, nie badano górników w odpowiednim czasie – mówi Andrzej Chwiluk, związkowiec.
W odpowiednim czasie na Śląsku pojawiają się też inni kandydaci na prezydenta. Bo region w dobie epidemii koronawirusa stał się terytorium nie tylko walki z chorobą, ale także tej politycznej. O górniczy elektorat.
– Wszyscy wiemy, że dzisiaj sytuacja na śląskich kopalniach jest bardzo trudna, jeżeli chodzi o koronawirusa. Ja znam moich przyjaciół, tutaj samorządowców na Śląsku, cieszę się, że tutaj ze mną są i wiem, że oni sobie w tej trudnej sytuacji radzą i sobie poradzą, ale my chcemy wykonać pewien gest solidarności, zastanowić się w jaki sposób możemy pomóc – mówi Rafał Trzaskowski, kandydat na prezydenta RP (wypowiedź z niedzieli).
O pomocy mówi też strona rządząca, którą od kilku tygodni na Śląsku reprezentuje przede wszystkim premier Mateusz Morawiecki. Bo obecnego prezydenta na Śląsku nie widziano już od dobrych kilku tygodni.
– Mamy przede wszystkim taką zasadę solidarnościową „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”, ponieważ tutaj pojawił się większy problem niż gdzie indziej, to tutaj należy się większa pomoc. I tej pomocy udzielamy od paru tygodni. I dlatego ten nasz plan, plan dla Śląska walki z epidemią sprawdza się dzisiaj – mówi Mateusz Morawiecki, premier RP (wypowiedź z soboty).
To ocenią już jednak mieszkańcy – także górnicy. Najprawdopodobniej w czerwcu, bo właśnie wtedy według nieoficjalnych informacji, odbędą się wybory prezydenckie.
Źródło: Paweł Jędrusik
Masowe badania górników na koronawirusa w Rudzie Śląskiej. Testy w Bielszowicach i KWK Ruda
Kibice Ruchu Chorzów nie chcą zwrotu za karnety na mecze. Chcą tak pomóc klubowi w ciężkim czasie!
Prezydenci, burmistrzowie, aktorzy rapują! Śląskie zwariowało na punkcie #hot16challenge! [WIDEO]