Kategorie

Wisła idzie na wojnę z rządem. 1 lutego hotele, stoki i restauracje mają się otworzyć!

Poziom frustracji w Wiśle sięgnął szczytu. Bez względu na rządowe decyzje, 1 lutego przedsiębiorcy zamierzają otworzyć stoki, hotele i restauracje. Jak sami mówią – rozpoczyna się walka o przetrwanie.

 

 

Zimowa nuda? Nie z TVS! Sprawdź nasze serialowe HITY!

– Jeżeli my się nie otworzymy w lutym tego roku, to zostanie ten sezon dla nas zamknięty całkowicie w tym roku. Oznacza to to, że jesteśmy bez przychodów praktycznie bez przerwy przez 15 miesięcy. My tego po prostu nie wytrzymamy finansowo – mówi Władysław Sanecki, Ośrodek Narciarski Nowa Osada.

Rusza też kampania informacyjna. Na ulicach można napotkać billboardy, które przekonują, jak dużym ciosem jest zamknięcie lokalnej gospodarki. W samej Wiśle wolnych jest 12 tysięcy łóżek w bazie hotelowej – czytamy na bannerach.

– My jako samorządy również nie będziemy w stanie najprawdopodobniej skorzystać z tarczy w zakresie chociażby możliwości zwolnień podatkowych, ze względu na brak możliwości finansowych wydatków bieżących, sfinansowania wydatków bieżących w samorządach, więc sytuacja jest bardzo, bardzo trudnamówi Tomasz Bujok, burmistrz Wisły.

Poziom frustracji w Wiśle sięgnął szczytu. Bez względu na rządowe decyzje, 1 lutego przedsiębiorcy zamierzają otworzyć stoki, hotele i restauracje
Poziom frustracji w Wiśle sięgnął szczytu. Bez względu na rządowe decyzje, 1 lutego przedsiębiorcy zamierzają otworzyć stoki, hotele i restauracje

Przedsiębiorcy zapewniają, że gdy już wznowią działalność będą to robić w trybie gwarantującym jak największe bezpieczeństwo pandemiczne.

– Myśmy już wszystko zrobili, co można było. Np. ludzie chodzą z megafonami prosząc o bezpieczną odległość, nawet blokujemy karnet, jak ktoś ma maskę pod nosem i go przymuszamy do wrócenia do kasy, żeby go odblokować. Czyli jakaś taka forma kary dla tych, co lekceważą to wszystko, mamy dezynfekcję na zewnątrz umieszczoną – mówi Waldemar Wiewióra, Stacja Narciarska Soszów.

Podczas konferencji zorganizowanej da mediów nie brakowało też komentarzy, że zamknięcie stoków nie jest słuszną decyzją, ponieważ prawdopodobieństwo zarażenia się na nich koronawirusem, jest znikome. A sam sport nie jest przecież kontaktowy.

– Wszystkie reżimy sanitarne, które były wprowadzone przez rząd są w przygotowaniu, wszystkie protokoły, które do tej pory były wprowadzone my mamy przećwiczone. Proszę pamiętać, że w lecie pracowaliśmy przez jakiś czas w tych reżimach. I też na naszym terenie, Śląsku-Cieszyńskim, nie było zwiększonej ilości zakażeń. Więc my mamy te procedury bezpieczeństwa przećwiczone, jesteśmy ich pewni – mówi Karolina Wantulok, prezes Wiślańskiej Organizacji Turystycznej.

Jednocześnie przedsiębiorcy zapewnili dziś, że w przypadku otrzymywania kar od sanepidu będą dochodzić swoich praw w sądzie.

 

autor: Paweł Jędrusik

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Paulo Sousa nowym selekcjonerem reprezentacji Polski! Jakim był piłkarzem?

Seniorzy powyżej 70 roku życia będą mogli umówić się na szczepienie. Ale to nie będzie takie proste

Nie płacisz abonamentu za posiadanie RTV? Poczta Polska prowadzi kontrole!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button