Bielsko: Prawie jak skok stulecia ;). 44-latek ukradł… boczek z wędzarni
Policja z Jasienicy zatrzymała 44-latka, który ukradł z przydomowej wędzarni… boczek warty ponad 500 zł. Sprawcy grozi nawet 5 lat więzienia.
Zimowa nuda? Nie z TVS! Sprawdź nasze serialowe HITY!
Do zdarzenia doszło w czwartek przed 22.00 w Jaworzu. Dyżurny komisariatu w Jasienicy otrzymał zgłoszenie od jednego z mieszkańców Jaworza, że przed momentem nieznany sprawca skradł z przydomowej wędzarni mięso, w sumie ponad 20 uwędzonych boczków. Na miejsce zostali skierowani mundurowi z patrolu, którzy rozpoczęli poszukiwania sprawcy.
Na jednej z ulic niedaleko miejsca zdarzenia napotkali mężczyznę z podejrzanym pakunkiem. Okazało się, że to poszukiwany przez nich sprawca kradzieży, a w torbie ma skradzione mięso. Policjanci odzyskali skradzione mienie, które właściciel wycenił na ponad 500 złotych. Jednak z powodu niesanitarnego sposobu obchodzenia się z żywnością przez podejrzewanego o kradzież 44-letniego mieszkańca Jaworza, mięso nie nadawało się do dalszego wykorzystania spożywczego. Mężczyzna został zatrzymany. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszał zarzut. Za kradzież grozi mu kara nawet 5 lat więzienia.
Źródło i foto: Śląska Policja
Aż 5 różnych szczepów koronawirusa na Śląsku! Jest też wariant brytyjski!
Nie wszystko można streamować w sieci. 18-latek pokazał o wiele za dużo!