Koszt zakupu jednego samochodu to prawie 410 tys. złotych brutto. Łącznie pogotowie wydało na nie ponad 8 mln zł. -Komfort jazdy kierowcy jest porównywalny z komfortem jazdy dobrego samochodu osobowego. No i tyle można powiedzieć. Jeśli chodzi o promień skrętu nawet śmiałbym powiedzieć, że jest lepszy niż w niektórych osobowych. Jeśli chodzi o parametry przyspieszania i parametry techniczne są to naprawdę dobre silniki – mówi Artur Borowicz, dyrektor WPR w Katowicach. Pod maską jest silnik diesla o pojemność 2,1 litra i mocy 163 koni mechanicznych. Karetki są wyposażone między innymi w defibrylator, respirator oraz pompę infuzyjną.
Nowe pojazdy zastąpią te, które już swoje przejechały. Z reguły około 300 – 400 tys.km. Karetki są szczególnie narażone na różne awarie. -Wymiana klocków u nas jest 4 razy częściej niż w przeciętnym samochodzie osobowym. Wszyscy państwo wiecie, jak jedzie karetka, jedzie szybko, bo ona jedzie do pacjenta, którego zdrowie, życie jest zagrożone – dodaje dyrektor Borowicz. Pierwsze nowe karetki ruszą do akcji w najbliższych dniach. Na razie do Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach dotarło 10 pojazdów. Kolejnych dziesięć ma dojechać do końca sierpnia.
-
DTŚ w Zabrzu w remoncie! Utrudnienia potrwają do października [REMONT DTŚ W ZABRZU]
- 90' Festival Katowice 2017 na Muchowcu już 12 sierpnia. To będzie święto fanów muzyki lat 90! [PROGRAM]
-
Jak skutecznie walczyć o odszkodowania? 25% z nas nie ma o tym pojęcia!
-
Szokująca czy patriotyczna? Oprawa meczu Legia – Astana wywołała kontrowersje [WIDEO, FOTO]
