reklama
Kategorie

500 interwencji strażaków. Wichury przeszły przez woj. śląskie

reklama

Wiatr powoli odpuszcza. Po bardzo intensywnym dla służb weekendzie pozostało sprzątanie. Trudno podać dokładną liczbę interwencji, bo do tego wszystkiego doszła awaria numeru alarmowego 112. Jednak łącznie strażacy wyjeżdżali około 500 razy.

 

  • Przygotować trzeba się na to, że jeszcze może trochę wiać

  • Maksymalnie prędkość wiatru wyniesie 70 km/h. Kolejne dni mają przynieść więcej spokoju

– Najwięcej interwencji odnotowano w powiecie częstochowskim, mieście Częstochowa, powiecie będzińskim i zawierciańskim. Nikt nie został poszkodowany” – mówi mł. bryg. Aneta Gołębiowska, KW PSP w Katowicach.

W mieście jeszcze dzisiaj było sporo trochę sprzątania, bo wiatr zrobił swoje. Niebezpiecznie było również w górach. Teraz ruch turystyczny z racji trwających ferii jest spory. Mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych, niektórzy z wyjazdu nie zrezygnowali, choć powinni.

reklama

CZYTAJ TAKŻE: Jesień, później zima. Prognoza pogody na najbliższe dni

Jesień, później zima. Prognoza pogody na najbliższe dni

– Mam wrażenie, że turyści wybierający się w góry w ogóle nie monitorują pogody, która jest prognozowana w najbliższych dniach lub nawet w dniu następnym, kiedy się wybierają na wycieczkę. Dlatego też często ta pogoda ich zaskakuje. Jest zima, więc warunki są typowo zimowe, ale nie są ekstremalne i można sobie spokojnie poradzić, jeżeli się do tej wycieczki przygotujemy – mówi Ryszard Kurowski, ratownik Grupy Beskidzkiej GOPR.

Przygotować trzeba się na to, że jeszcze może trochę wiać. Jednak nie będą to już tak niebezpieczne podmuchy jak w ciągu ostatnich dwóch dni.

– Te niże, które oddziaływały nad Polską, uległy zanikowi na wschód od basenu Morza Bałtyckiego. Tutaj z ich strony nic nam już nie grozi. Teraz przewidujemy rozwój wyżów nad Europą Środkową i tutaj one będą w dalszej części tygodnia dominować. Jednak dzisiaj i jutro mogą rozwinąć się burze głównie w Polsce zachodniej, centralnej i południowej. Jednak nie będą to tak intensywne zjawiska, z jakimi mieliśmy do czynienia do tej pory – mówi Piotr Szuster, Polscy Łowcy Burz.

Maksymalnie prędkość wiatru wyniesie 70 km/h. Kolejne dni mają przynieść więcej spokoju. Wyż przyniesie wzrost temperatury i więcej słońca, czyli pogodę typową dla przedwiośnia.

Autor: Łukasz Kądziołka

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button