Kilkanaście osób pobiło się o względy mieszkanki Siewierza. Do zdarzenia doszło na jednej z ulic w Będzinie.
Prowadzący siedzi w baranie. Gość niespodzianka! TOP 5 Silesia Flesz
Wtedy około godziny 17 siedemnastoletni mieszkaniec Poręby odwiedził swoją koleżankę mieszkającą w Siewierzu. To jednak nie spodobało się innemu mieszkańcowi miasta, który zabiegał o względy dziewczyny. Starszy o rok mężczyzna postanowił więc pobić 17-latka.
Na drugi dzień na policję w Siewierzu zgłosiła się matka pobitego 17-latka, aby zgłosić pobicie. Jednak kilka godzin później przyszła ponownie i postanowiła wycofać sprawę mówiąc, że „sprawę załatwi osobiście”. Chwilę później policjanci otrzymali wezwanie na ulicę, przy której mieszka nastolatek. Okazało się, że na ulicy bije się kilkanaście osób. Na widok policji część z nich uciekła.
Policja ustaliła, że chłopak wraz z kolegami w zorganizowanej kilkunastoosobowej grupie przyjechali do Siewierza. Tam między nimi a mężczyzną i jego trzy lata starszym bratem i 39-letnim ojcem doszło do bójki. Policjanci zatrzymali sześciu uczestników zdarzenia, z których pięciu z lekkimi obrażeniami ciała przewieziono do szpitala.
Źródło: Śląska Policja
