reklama
KrajWiadomość dnia

Benzyna i diesel po 7 zł jeszcze w tym roku? Zdaniem ekonomistów to nie jest wykluczone!

reklama

Ceny paliw na stacjach benzynowych pobudzają kierowców lepiej niż podwójne espresso. Problemem nie są już tylko kwoty jakie musimy zostawiać na stacjach benzynowych tankując ropę czy benzynę bezołowiową, ale również i gaz.

 

 

Na jesienne wieczory najlepszy kryminał!!! Serial COLUMBO w TVS!


– Ruch mamy jeszcze spory, chociaż jak dobiją do 7 zł to nie wiadomo co będzie, czy ludzie się nie przerzucą na komunikację miejską – mówi Adrian, kierowca z Częstochowy.

reklama

-Mogłoby być troszkę tańsze, mogliby te podatki nieco obniżyć, bo płacenie prawie 6 zł za benzynę to jest rujnujące dla wielu ludzi – mówi Jakub, kierowca z Będzina.

 

A już na pewno dla kierowców, których praca na co dzień jest ściśle związana np. z transportem

– Jeszcze jako tako się opłaca, ale jest coraz gorzej z ceną – mówi Tomasz, kierowca taksówki. -Idą w górę i dokąd pójdą to nie wiemy. O tak drogo, a cena stawki kilometrowej od paru lat niezmieniana, a paliwo jak zaczęliśmy na wstępie wszystko idzie do góry – mówi Waldemar, kierowca taksówki.

Na pytania dotyczące cen paliw i podejmowanych działań mających na celu ich obniżenie, przedstawiciele rządu odpowiadają wymijająco, porównując obecną sytuację do tej z 2012 r. gdy za paliwo płaciliśmy podobną kwotę.

– Tylko wtedy, jeśli dobrze pamiętam to pensja minimalna wynosiła 1500 zł. Od 1 stycznia będzie to 3 tys. złotych, czyli wtedy benzyna kosztowała 6 zł za litr, ale wtedy można było kupić dwa razy mniej litrów benzyny za wynagrodzenie minimalne niż dzisiaj, a ta różnica jest istotna – mówi Mateusz Morawiecki, premier RP.

Paliwa drożeją w szalonym tempie! Coraz drożej na śląskich stacjach benzynowych, a będzie jeszcze gorzej!
Paliwa drożeją w szalonym tempie! Coraz drożej na śląskich stacjach benzynowych, a będzie jeszcze gorzej!

Jednak nie dla ekonomistów, którzy wobec tego typu sformułowań są bezlitośni i mówią, że takie porównania nie mają nic wspólnego rzeczywistością. Na cenę paliwa składają się m.in. takie elementy jak cena za baryłkę ropy liczona w dolarach, za którą teraz płacimy około 80 dolarów, a w 2012 r. 120. Do tego dochodzi aktualna wartość złotówki.

– Dopiero kiedy te elementy porównamy z tym co mamy dzisiaj, czyli wartość po jakiej kupujemy baryłkę ropy oraz wartość złotówki, która jest dość zmiennym elementem, można wybrać taki gdy było bardzo dobrze, albo nieco gorzej to wszystko spowoduje, że te porównania staną się nie adekwatne – mówi dr Bartłomiej Gabryś, UE w Katowicach.

Adekwatne mogłoby jednak w obecnej sytuacji być np. obniżenie podatku akcyzowego lub opłaty paliwowej, które stanowią ponad 50% ceny benzyny.

 

autor: Bartosz Bednarczuk

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

W Tarnowskich Górach ruszyły prace w rejonie zapadlisk. Pytanie na ile będą skuteczne

Koszmar w Oleśnicy! Opluł samochód małżeństwa i zadźgał kobietę na oczach męża!

Zgłosił kradzież samochodu. Okazało się, że zapomniał, gdzie zaparkował

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button