Chorzów: złamał kwarantannę, bo „musiał się przewietrzyć”
Kolejne nieodpowiedzialne zachowanie w związku z kwarantanną, tym razem w Chorzowie. Gdy policjanci przyszli skontrolować jednego z mieszkańców, okazało się, że nie ma go w domu.
TOP 5 Silesia Flesz: Śląsk i Zagłębie w obliczu epidemii!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Do zdarzenia doszło w czwartek. Policjanci pojechali pod adres zamieszkania mężczyzny i próbowali skontaktować się z nim telefonicznie, ten nie odbierał połączeń. W związku z tym dzielnicowy postanowił podejść pod drzwi wejściowe do klatki schodowej i zadzwonił domofonem. Jednocześnie cały czas dzwonił na jego telefon. Gdy mężczyzna w końcu odebrał telefon, powiedział, że poszedł na pobliski skwer, ponieważ musiał wyjść się przewietrzyć.
Policja poinformowała o zdarzeniu służby sanitarne, a mężczyzna za zlekceważenie domowej kwarantanny odpowie przed sądem. Grozi mu wysoka grzywna.
Policjanci przypominają, że brak odpowiedzialności w przestrzeganiu kwarantanny może przede wszystkim skutkować rozprzestrzenianiem się epidemii. Pamiętajmy, że od zdyscyplinowania społeczeństwa w tym trudnym dla wszystkich czasie, zależeć może życie i zdrowie wielu osób. Dlatego nie bagatelizujmy poleceń i wytycznych instytucji państwowych, aby nie narażać nikogo na niebezpieczeństwo zarażenia koronawirusem.
Źródło: KMP w Chorzowie
Msza Święta – transmisja w każdą niedzielę o 9:00 w TVS
Dziewczynka w piżamce uciekła pijanym rodzicom. ZDJĘCIE z policyjnej strony łamie serce…
Śląski NFZ opublikował listę dentystów, którzy przyjmują w czasie epidemii koronawirusa