29-latka z Zawiercia powiesiła się na klamce, ale żyje. Kobiecie pomógł funkcjonariusz z katowickiego oddziału prewencji, który na czas pojawił się w odpowiednim miejscu. Mimo tego, że kobieta nie dawała oznak życia, policjant zdjął pętlę z jej szyi i rozpoczął resuscytację krążeniowo-oddechową. Później wezwał pogotowie ratunkowe.
TOP 5 Silesia Flesz bije kolejne rekordy z WOŚP i pyta kto i po co bije kota?!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Policjant z katowickiego oddziału prewencji, sierż. sztab. Daniel Górnik, będąc w czasie wolnym od służby, zmierzył się z niełatwą sytuacją, która wymagała od niego zachowania zimnej krwi i sprawnego działania. Stawką było życie młodej mieszkanki Zawiercia. Kilka dni temu kobieta, która wiedziała, że sierż. sztab. Górnik jest policjantem, poprosiła go o pomoc w ratowaniu swojej znajomej. Jak się okazało, 29-latka chcąc odebrać sobie życie, powiesiła się na klamce od drzwi. Mundurowy niezwłocznie ruszył na ratunek. Liczyła się każda sekunda. Gdy funkcjonariusz odnalazł kobietę, ta nie dawała już oznak życia. Policjant zdjął pętlę z jej szyi i rozpoczął resuscytację krążeniowo-oddechową. Wezwał także pogotowie ratunkowe. Krótko przed przyjazdem karetki, policjant przywrócił czynności życiowe kobiecie. 29-latka trafiła do szpitala, a jej stan określany jest jako stabilny. Kilka godzin późnej jej znajoma podziękowała mundurowemu za błyskawiczną reakcję i uratowanie życia jej koleżanki.
SENSACJA! W lesie w Bieruniu odkryto samolot. W środku znaleziono zwłoki załogi [WIDEO, ZDJĘCIA]
Katowice: Właściciele sklepów z alkoholem chcą powstrzymać prohibicję i mają już na to patent!
źr. Śląska Policja
